Arboretum w Bolestraszycach. W labiryncie drzew i kwiatów

[galeria_glowna]

Czy wiesz, że...

Czy wiesz, że...

Nazwa arboretum pochodzi od łacińskiego słowa arbor, czyli drzewo. Obejmuje wyodrębniony obszar, na którym uprawiane są dla celów naukowych i hodowlanych drzewa, krzewy i inne rośliny.
Arboretum w Bolestraszycach ma 25 ha, w tym 0,87 ha zajmują stawy. Mało kto wie, że w Cisowej koło Birczy, znajduje się oddział bolestarszyckiego arboretum o powierzchni 283 ha.
Najstarsze derenie jadalne zgromadzone w arboretum w Bolestraszycach mają ponad 90 lat. Grono "dziadków" wypełniają 80-letnie kasztanowce i modrzewie.
W różnych częściach ogrodu dość powszechnie występują cisy. Legenda mówi, że w czasie I wojny światowej, otruły się nimi kozackie konie.

2200 drzew i krzewów, 1200 roślin zielnych, w tym 600 rodzimych. Ponad 3000 cisów, 2500 jabłoni, 550 metasekwoji chińskiej, 500 miłorzębów dwuklapowych, 200 cyprysików błotnych, 200 kłokoczki południowej, 180 magnolii, 160 dereni jadalnych, 30 leszczyny tureckiej. To tylko niektóre skarby bolestraszyckiego ogrodu.

W kolekcji szklarniowej zgromadzonych zostało 180 gatunków roślin z różnych stref klimatycznych z Azji, Afryki, Ameryki Północnej i Południowej oraz Australii. Wśród nich sporo gatunków rzadkich, zagrożonych wyginięciem, objętych ochroną prawną.

Arboretum powstało w 1975 r. Dawniej były tutaj ogród dworski, pozostałość po poprzednich właścicielach. Podprzemyski ogród botaniczny nawiązuje do starych tradycji ogrodów małopolskich (m.in. w Sieniawie, Zarzeczu, Dubiecku i Medyce). To jedyny tego rodzaju obiekt w południowo-wschodniej Polsce.

Rzeźby wiszą na drzewach

Arboretum najatrakcyjniejsze jest wiosną. O tej porze roku nie można oderwać oczu od różnokolorowych azalii, rododendronów, magnolii, piwonii i irysów. Jednak i latem jest na co popatrzeć. Warto zrelaksować się i wyciszyć spacerem po alejkach parkowych.

Atrakcją są dwa stawy. Nad pierwszym, większym i znajdującym się bliżej głównego wejścia, można oglądać ryby i kolekcję lilii wodnych. Zwiedzający uwielbiają spacery po krętym molo. Mniejszy staw, bardziej kameralny, wybierają miłośnicy stawowych i bagiennych krajobrazów.

Oprócz kolekcji roślin warto odwiedzić Muzeum Przyrodnicze. Wstęp za darmo. Są tutaj stałe wystawy: Chrońmy ptaki, XX lat Arboretum Bolestraszyce. Do tego ekspozycje motyli nocnych, dendrologiczna - szyszek, przekrojów i skamielin. Stały repertuar uzupełniają wystawy czasowe.

Ciekawostką są wiklinowe rzeźby, pozostałość po corocznych warsztatach wikliniarskich. Na rzeźby można się natchnąć w różnych miejscach ogrodu. Uwaga: niektóre wiszą na drzewach.

Jak dojechać

Jak dojechać

Najłatwiej samochodem lub rowerem. Z Przemyśla jest ok. 7 km. Przy arboretum jest obszerny i bezpłatny parking.
Można dojechać miejskimi autobusami, kierunek na Wyszatyce, należy wysiąść na przystanku Bolestraszyce - Arboretum. Kursują również prywatne busy.
Można również pociągiem. Trzeba wysiąść na stacji kolejowej Żurawica i przejść ok. pół godziny - godzinę spacerkiem.

Arboretum chlubi się, stale powiększaną, kolekcją jabłoni. Są odmiany letnie, jesienne i zimowe. Często są to gatunki już od dawna nie uprawiane w polskich sadach.

Wiklinowy labirynt i ogród zmysłów

Pracownicy bolestraszyckiego arboretum wiedzą, że samo oglądanie tych samych roślin znudziłoby się nawet ich największym miłośnikom. Z tego powodu, co jakiś czas, starają się wprowadzają nowości.
W minionych latach był to choćby labirynt z gałązek żywej wikliny, tzw. "Topolowo - wiklinowe przytulisko". Super sprawa, szczególnie dla najmłodszych. Rzeczywiście można się pogubić w labiryncie wąskich ścieżek.

Budowę wiklinowo-topolowego labiryntu rozpoczęto w 2005 r., pod kierunkiem artysty plastyka Stanisława Dziubaka z Tarnobrzega. Prace prowadzili członkowie Koła Naukowego Studentów Architektury Krajobrazu Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Nietypowa rzeźba została wykonana w kilku technikach wikliniarskich. Zastosowano tradycyjne sploty oraz elementy plecione z żywej wikliny, posadzonej w gruncie, która rozrasta się i kształtuje formę rzeźby. Obecnie dzieło kontynuują artyści plastycy i pracownicy arboretum.

Tuż przy bramie wejściowej znajduje się Ogród Sensualny, czyli odbierany za pomocą zmysłów. To takie arboretum w pigułce. Mogą z niego korzystać osoby niepełnosprawne, w tym niewidomi.

W tym mini-arboretum zgromadzono rośliny oddziaływujące na wszystkie zmysły poznawcze człowieka. Został tak pomyślany, aby był wygodny dla osób mających kłopoty z samodzielnym poruszaniem się, starszych.

Przydatne adresy

Przydatne adresy

Arboretum i Zakład Fizjografii w Bolestraszycach
skr. poczt. 471
37-700 Przemyśl
tel. 016 671-64-25
e-mail: [email protected]
www.bolestraszyce.com

W centralnym miejscu znajduje się kamienna kompozycja z elementami przystosowanymi dla roślin wodnych. Rabaty roślin znajdują się na podwyższonych murach. Umożliwia to bezpośredni kontakt z roślinami. Na krańcach ogrodu zostały posadzone rośliny o większych wymiarach.

W ogrodzie sensualnym zgromadzono kolekcje roślin atrakcyjnych pod względem dotykowym i zapachowym. Pachnących, o ciekawej fakturze, kształcie liści, pędów i owoców.

Funkcję informacyjną pełnią tabliczki z powiększonym drukiem oraz wypełnione pismem Brajla, dla osób niewidomych.

Jak w Biblii

Nowością jest również kolekcja roślin biblijnych. Są to wybrane rośliny, które pojawiają się na kartach Biblii, Starego i Nowego Testamentu.

Są tutaj, wymienione w Księdze Powtórzonego Prawa, pszenica, jęczmień, winorośl, drzewo figowe i granatowe, drzewo oliwkowe. Rośliny zasadzone są w klimatycznym kąciku, niedaleko dworu. To chyba najbardziej nasłonecznione a do tego "kamieniste" miejsce w arboretum.

Nie tylko rośliny mieszkają w bolestraszyckim arboretum. W dziuplach starych brzóz i lip gnieżdżą się liczne ptaki, choćby szpaki i kawki. Śpią tutaj nietoperze. Łatwo spotkać wiewiórki. W oczkach wodnych pływają kolorowe rybki. Atrakcją wolier są pawie.