Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Architekt: Rzeszów może być perełką, ale jego rozbudowę trzeba zaplanować [ZDJĘCIA]

Bartosz Gubernat
Bartosz Gubernat
Stocznia Cesarska w Gdańsku. Dwa lata temu konkurs na jej rewitalizację wygrało topowe biuro z Danii – Henning Larsen. Aktualnie trwają prace projektowe i trwają przygotowania do budowy.
Stocznia Cesarska w Gdańsku. Dwa lata temu konkurs na jej rewitalizację wygrało topowe biuro z Danii – Henning Larsen. Aktualnie trwają prace projektowe i trwają przygotowania do budowy. Henning Larsen/GDAŃSK.PL
Czy przestrzeń publiczna w Rzeszowie jest rujnowana poprzez przypadkową zabudowę? Nasz artykuł "Maciej Łobos, architekt: Rzeszów ma poważny problem. Rozbudowuje się bez mądrego planu" wywołał w mieście żywą dyskusję, odebraliśmy liczne komentarze. Wracamy do tematu, by przedstawić wybrane opinie.

Na nasz artykuł zareagował m.in. pan Stanisław, mieszkaniec osiedla Drabinianka. - Od dłuższego czasu obserwuję w naszym mieście przykre zjawisko. Kolejne budynki mieszkalne są stawiane bez rozsądnego planowania zabudowy i bez poszanowania przestrzeni publicznej – uważa.

Jego zdaniem, deweloperzy kupują działki i budują na nich tak, aby sprzedać jak najwięcej mieszkań. A miasto na to pozwala, bo tłumaczy to rozwojem miasta.

- To błędne myślenie. Ja również chcę, aby nasze miasto się rozwijało, ale to nie znaczy, że za ogrodzeniem mojego domu należy wystawić 80-metrowy wieżowiec. Czas z tym skończyć, bo skutki tego bałaganu będziemy boleśnie odczuwać przez wiele kolejnych lat – apeluje pan Stanisław.

Nasz Czytelnik zgadza się z opiniami architekta Macieja Łobosa, wspólnika w pracowni MWM, który nas łamach "Nowin" ocenił politykę przestrzenną miasta.

Zdaniem Macieja Łobosa w Rzeszowie brakuje kompleksowej wizji, na podstawie której można by kształtować po kolei zabudowę i zagospodarowanie mniejszych fragmentów Rzeszowa, a to już naprawdę ostatni dzwonek, aby zacząć w mieście konkretne działania, które pozwolą mu rozwijać się w sposób harmonijny i nowoczesny.

- Wbrew pozorom nie są to wcale sprawy trudne i żadna wiedza tajemna. Wiele miast na świecie pracuje z dobrym skutkiem nad poprawą przestrzeni i to od kilkudziesięciu lat. Wystarczy spełnić kilka warunków – mówi Maciej Łobos.

CZYTAJ: Maciej Łobos, architekt: Rzeszów ma poważny problem. Rozbudowuje się bez mądrego planu

Zabudowa centrum to podstawa

Zdaniem naszego rozmówcy, budowę nowej przestrzeni w mieście należy zacząć od dogęszczania zabudowy w śródmieściu, które powinno być rozumiane jako cały wewnętrzny ring otoczony starą miejską obwodnicą. Jest tu sporo terenów, które wymagają rewitalizacji i przy odpowiednim zagospodarowaniu mogą stać się wizytówkami nowoczesnego Rzeszowa.

- Są to naprawdę dziesiątki hektarów, do tego świetnie skomunikowanych i uzbrojonych. Ludzie generalnie chcą mieszkać w szeroko pojętym centrum, bo to zapewnia łatwość poruszania, dostęp do usług publicznych i kulturalnych, możliwość kontaktów międzyludzkich

– mówi Maciej Łobos.

To również wyższy poziom bezpieczeństwa (im więcej ludzi na ulicy tym bezpieczniej) i niższe koszty infrastruktury oraz komunikacji.

Zdaniem architekta, mamy w mieście sporo takich miejsc. Wylicza wśród nich przede wszystkim tereny pomiędzy al. Batalionów Chłopskich a ulicami Boya -Żeleńskiego, Langiewicza i Dąbrowskiego, które mogą stać się dużą nowoczesną dzielnicą.

Wskazuje także na działki po dawnej fabryce Zelmer, Cefarm, jednostki wojskowe, tereny wzdłuż Wisłoka, ogródki działkowe, okolice torów kolejowych, zajezdnię PKS przy al. Wyzwolenia, Chemifarb, narożnik ul. Okulickiego i al. Wyzwolenia, tereny poprzemysłowe w okolicach dawnego Instalu (ul. Reja i Instalatorów) a także Zakłady Drobiarskie.

- To tylko tak z marszu, bez patrzenia na mapę, a przecież są jeszcze plomby w samym śródmieściu, tereny PKS, budynek Orange itd. To na tym trzeba się skupić i ustalić zasady zagospodarowania tych terenów, a nie skupiać się na zabudowywaniu przedmieść – precyzuje architekt.

Kto powinien decydować o sposobie przyszłej zabudowy tych miejsc? Zdaniem Macieja Łobosa, decydujący głos powinni mieć fachowcy. Sugeruje, że pomysły na zagospodarowanie tych terenów należy wyłaniać w trybie konkursów architektonicznych. To sprawdzona i skuteczna metoda szukania rozwiązań problemów przestrzennych w miastach. A przykładem tego są miasta na całym świecie, które korzystając z tego narzędzia kształtują przestrzeń, która wyznacza trendy dla innych.

- W Polsce ta świadomość opornie, ale powoli się przebija. Mamy fantastyczny przykład Stoczni Cesarskiej w Gdańsku. Dwa lata temu konkurs na jej rewitalizację wygrało topowe biuro z Danii – Henning Larsen. Aktualnie trwają prace projektowe i trwają przygotowania do budowy. Jeśli chcemy mieć w tych konkursach poważne propozycje, to renomowane firmy trzeba do nich zapraszać i za sam udział im zapłacić, bo nikt nie będzie wykonywał za darmo pracy, która kosztuje często po kilkaset tysięcy złotych. Mając do dyspozycji prace konkursowe możemy prowadzić dyskusje i debaty. Bez tego te wszystkie konferencje i dyskusje przypominają mieszanie herbaty bez cukru – komentuje Maciej Łobos.

W Rzeszowie trwa wymiana przystanków autobusowych na nowe. Pomarańczowo-szare wiaty zamontowano już m.in. w rejonie Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego. Stąd chromowany przystanek przeniesiono najpierw przed biurowiec ZTM przy ul. Trembeckiego, a następnie na ul. Gromskiego. Podczas demontażu wiata została uszkodzona. Przed zamontowaniem jej na ul. Gromskiego, ZTM nie wymienił jednak pogiętej blachy przy dachu.To nie wszystko. Polecamy kolejne zdjęcia.WIDEO: Kierowca z Kazachstanu na Wiadukcie Śląskim w Rzeszowie miał na liczniku ponad 118 km/h

Innowacja po rzeszowsku. Tak ZTM zadbał o przystanek autobusowy [FOTO]

Dopiero w oparciu o wyniki takich konkursów można tworzyć lokalne prawo, które wyznaczy zasady zagospodarowania przestrzeni. Maciej Łobos uważa, że tylko w ten sposób mogą powstać plany miejscowe, które będą wiarygodne i sensowne. A urbaniści tworzący zapisy prawa, jakim powinien być plan miejscowy czy studium uwarunkowań, powinni czynnie uczestniczyć w przygotowaniu i ocenie konkursów.

- Nie można oczekiwać, że pracownicy urzędu miasta staną się kreatorami przestrzeni, bo nie taka jest ich rola. Równie dobrze można by oczekiwać, żeby pracownicy wydziału architektury albo radni zajmowali się projektowaniem budynków. To nigdzie na świecie nie działa

– wyjaśnia architekt.

Francuski przykład dla Rzeszowa

Dwustutysięczny Rzeszów z powodzeniem mógłby czerpać wzorce z francuskiego Montpellier, zamieszkiwanego przez około pół miliona osób. To miasto stworzyło program wspierania architektury XXI wieku. Jego podstawowym celem jest harmonijne wprowadzanie w miejski pejzaż wyjątkowych konstrukcji, będących wyrazem kreatywności.

- W projektowaniu nowej architektury pożądana jest brawura, swego rodzaju architektoniczne szaleństwo. W ten sposób w mieście chcą nawiązać do nietuzinkowych realizacji architektonicznych z XVIII oraz XIX wieku. W tym modelu to miasto finansuje organizację konkursu architektonicznego, a następnie wybiera najlepsze projekty i nagradza ich autorów – mówi Maciej Łobos.

Następnie koncepcje są poddawane ocenie mieszkańców. W czasie konsultacji społecznych można wybrać najlepszy pomysł. A jego realizacją w ostatnim etapie zajmuje się już deweloper, który ponosi koszty budowy, ale następnie czerpie zyski z komercjalizacji powierzchni.

Zdaniem fachowców, to rozwiązanie pozwala w najlepszy sposób pogodzić oczekiwania wszystkich stron korzystających z przestrzeni miasta. Mieszkańcy mogą czuć się dumni z nowoczesnej zabudowy, deweloper ma do sprzedania wartościową nieruchomość, a prestiż miasta wzrasta. Korzystają także mieszkańcy nowego budynku, bo nowoczesna, dobrze zaprojektowana przestrzeń zdecydowanie poprawia jakość życia.

Niezwykle udanym owocem takiego procesu jest oddany właśnie do użytku budynek mieszkalny nazwany „Białym drzewem”. Prestiżowy portal ArchDaily uznał go najpiękniejszym apartamentowcem świata.

Elewacja budynku jest śnieżnobiała, a całości dopełnia ponad 200 ażurowych tarasów. Apartamentowiec nie jest przy tym przesadnie wysoki, ma 17 pięter. Obok 113 mieszkań mieści się w nim restauracja.

Im mniej samochodów, tym lepiej

Nowoczesne, największe miasta na świecie coraz odważniej ograniczają liczbę samochodów w swoich centrach.

- To jedyny słuszny kierunek. Musimy odejść od dominacji samochodu i zdecydowanie postawić na komunikację publiczną, bo bez tego każde miasto na świecie się udusi – podkreśla Maciej Łobos.

Jego zdaniem, rozbudowa dróg nie jest żadnym rozwiązaniem, bo im więcej dróg, tym więcej samochodów, to jest równia pochyła.

- Istnieje generalna zasada – miasta przyjazne dla samochodów są nieprzyjazne dla ludzi i nie ma od tej reguły wyjątków. Mamy obecnie na świecie do czynienie z szeroko zakrojonymi programami przywracania miast ludziom – dodaje Maciej Łobos.

Taki trend realizowany jest m.in. w Londynie, Paryżu, Kopenhadze, Seulu, Nowym Jorku, czy Sydney.

- Musimy stopniowo ograniczać rolę samochodów w mieście i równolegle tworzyć alternatywę w postaci sprawnej, bezpiecznej i przyjaznej komunikacji miejskiej oraz infrastruktury dla pieszych i rowerzystów. Jeśli zaczniemy działać według takich założeń, nasze miasto będzie się wspaniale rozwijać. Wszystkie pozostałe kwestie, takie jak dyskusje o tym czy budynki mają być wysokie czy niskie, ładne czy brzydkie są kwestią wtórną – kończy Maciej Łobos.

Kolejna dyskusja na temat zagospodarowania przestrzeni w mieście odbędzie się w poniedziałek, podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Rzeszowa. W trakcie obrad radni będą rozmawiać na temat pomysłów na wykorzystanie działek rozciągających się między mostem Karpackim (zapora) a zamkowym.

- To dobry moment, aby od tej lokalizacji zacząć planowanie według pomysłów sygnalizowanych przez architektów. Najwyższy czas odłożyć na bok politykę i poważnie się nad tym zastanowić – komentuje pan Stanisław.


ZOBACZ TEŻ: Odmulanie zalewu w Rzeszowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24