Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Armia chętnych szuka pracy w wojsku i policji

Anna Janik
Praca w wojsku jest stabilna, miesięcznie do kieszeni nawet szeregowym wpada około 2500 złotych plus dodatki. Trzeba być przygotowanym na wyjazdy na poligony oraz na zagraniczne misje.
Praca w wojsku jest stabilna, miesięcznie do kieszeni nawet szeregowym wpada około 2500 złotych plus dodatki. Trzeba być przygotowanym na wyjazdy na poligony oraz na zagraniczne misje. Krzysztof Kapica
Chętnych do wojska jest więcej niż miejsc. Podobnie sytuacja wygląda w policji i straży pożarnej. Podań przy każdym naborze są tysiące. Kusi płaca i stabilny etat.

W tym roku na biurko szefa Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Rzeszowie trafiły aż 652 wnioski o skierowanie do służby przygotowawczej. Powołano aż 541 osób, co jest absolutnym rekordem w ostatnich latach. Dla porównania, w 2014 r. służbę przygotowawczą, będącą pierwszym krokiem do tego, by związać swoją przyszłość z wojskiem, odbyły 263 osoby, a w 2011 r. - zaledwie 169 osób.

Wśród tegorocznych powołanych, którzy pomyślnie przeszli wszystkie wojskowe procedury, w tym badania psychologiczne i lekarskie, jest 508 mężczyzn, w tym 496 do służby w korpusie szeregowym, a 12 - podoficerskim. Zostały przyjęte 33 kobiety - 28 do korpusu szeregowego, 4 do podoficerskiego, a jedna pani dostała się do korpusu oficerów.

Od stycznia ekstrakasa

Po zakończeniu takiego szkolenia, które w zależności od korpusu trwa od 4 do 6 miesięcy, można wstąpić do Narodowych Sił Rezerwowych. Stąd - co prawda - już tylko krok do armii zawodowej, ale żołnierz rezerwy musi uzbroić się cierpliwość, bo na kontrakt może liczyć dopiero wtedy, gdy miejsce zwolni mu żołnierz zawodowy.

- Na Podkarpaciu zawsze jest nieco więcej chętnych niż w pozostałych częściach kraju. Jednym z powodów może być wysokie bezrobocie, bo już podczas ćwiczeń w NSR za bycie w dyspozycji dostaje się nagrody pieniężne - wyjaśnia kpt. Janusz Głodowski z Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Rzeszowie. - Poza tym, jeśli z armii wykruszy się zawodowy żołnierz, to dowódca przygląda się właśnie ćwiczeniom żołnierzy NSR i wybiera sobie kogoś wartościowego do swojej jednostki - tłumaczy kapitan.

Spore znaczenie ma też stabilność zatrudnienia w wojsku i wysokie jak na podkarpackie realia zarobki, które dodatkowo wzrosną od stycznia. Ministerstwo Obrony Narodowej w przyszłym roku będzie miało na podwyżki 340 mln zł, z czego 215 mln ma trafić do żołnierzy zawodowych. W zależności od stopnia wojskowego - może to oznaczać podwyżkę między 100 a 210 zł brutto. Dziś pensja szeregowego to ok. 2500 zł netto plus dodatki, a średnia pensja w wojsku wg danych GUS to 4247 zł.

Etatów w wojsku nie przybędzie

Wojskowi, pytani o to, czy w związku z rekordowym zainteresowaniem armią w nadchodzącym roku znajdą się dodatkowe etaty, nie zostawiają złudzeń: nie będzie ich więcej niż zazwyczaj.

- Nasza brygada jest skompletowana, wzmożonego ruchu kadrowego nie przewidujemy. Owszem, będziemy przyjmować na bieżąco, jeśli nasi żołnierze zdecydują się opuścić szeregi armii i przejść na emeryturę - wyjaśnia kpt. Konrad Radzik, rzecznik 21 Brygady Strzelców Podhalańskich. - W ich miejsce dobieramy żołnierzy z NSR. Na Podkarpaciu to zazwyczaj kilkadziesiąt osób rocznie - dodaje.

Nie brakuje chętnych na strażaków

Podobna sytuacja jest w Komendzie Wojewódzkiej PSP w Rzeszowie.

Strażacy to kolejna grupa objęta podwyżkami. W nowym budżecie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych na podwyżki dla wszystkich podległych mu służb mundurowych ma 443 mln zł. To oznacza, że strażak z Podkarpacia dostanie co miesiąc o średnio 182 zł brutto więcej. Dziś w PSP stażysta zarabia na rękę 1,8 tys. zł netto, starszy ratownik - 2,5 tys. zł netto, a dowódca jednostki, pracujący w straży minimum 8 lat - 4,7 tys. zł netto.

- Teraz mamy pełne obłożenie, czyli 1700 etatów, dlatego trudno dziś mówić o jakimkolwiek zwiększonym naborze w przyszłym roku - mówi st. bryg. Marcin Betleja z KW PSP w Rzeszowie. - Rocznie w miejsce odchodzących na emeryturę przyjmujemy od kilku do kilkunastu osób, a chętnych na jedno miejsce jest zazwyczaj kilkadziesiąt osób - dodaje.

Regularne nabory ogłasza policja. W tym roku były już cztery, a w wyniku ostatniego- 30 grudnia - służbę na Podkarpaciu zacznie 44 nowych funkcjonariuszy.

- Harmonogram tych naborów oraz limity przyjęć określa Komenda Główna Policji. W tym momencie na 2016 rok jeszcze go nie dostaliśmy - wyjaśnia kom. Marta Tabasz-Rygiel z KWP w Rzeszowie.- W ciągu roku bywa i tak, że plan naborów się zmienia, więc trudno dziś ostatecznie określić, ile miejsc będzie u nas w 2016 r. - dodaje.

Będą zarabiać lepiej

W tym roku w sumie zostało przyjętych 113 nowych policjantów. Początkujący funkcjonariusz dostaje ok. 2400 zł na rękę. Na stanowisku referenta średnia miesięczna pensja wynosi 2824 zł, a na etacie dzielnicowego i kontrolera ruchu drogowego - średnio 3151 zł. Policjanci na stanowiskach dyżurnych i specjalistów zarabiają na rękę 3918 zł. Po wchodzących w życie w styczniupodwyżkach w kieszeni każdego policjanta będzie średnio o 161 zł miesięcznie więcej.

Na wyższe pensje nadal czeka Służba Więzienna, która ostatni raz była nimi objęta w 2009 r. Pracujący na Podkarpaciu strażnik zarabia 2377 zł brutto, oddziałowy - 3099 zł brutto, wychowawca - 3168 zł, a kierownik działu - 6079 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24