Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aro Kłusowski: Mój "zAROdek" będzie zaskoczeniem

Rozmawiała Beata Terczyńska
Foto materiały prasowe /Eva
Rozmowa z Arkiem Kłusowskim, wokalistą, finalistą 3 edycji "The Voice of Poland".

- Minęło zaledwie kilkanaście dni od premiery twojego singla "Podpalimy miasta". Klip trafia w oko i ucho, czemu dają wyraz fani.

- Cieszę się, że ogólnie teledysk zebrał dobre recenzje. Już pół roku temu wpadł mi do głowy pomysł, by nagrać klip na wysypisku śmieci. Lubię takie różne dziwne miejsca. Pierwsza wersja teledysku była sto razy mocniejsza, ale ze względu na to, że pójdzie do telewizji muzycznych, zdecydowałem, by go jednak troszkę ocenzurować.

- Nie bałeś się, że niektóre obrazy mogą prowokować, np. zdjęcia przy stole jak na Ostatniej Wieczerzy? -

Nie, ja się takich rzeczy nie boję. To, że ktoś kojarzy sobie z czymś obraz to jego wolna interpretacja. Każdy ma prawo odbierać sztukę na swój sposób.

- Jak zatem należy odczytywać to nagranie?

- Zamysłem było pokazanie w formie przedstawienia, opowiadania, jak wyglądają życie, zabawa, perypetie nastolatków i moich rówieśników.

- Gdzie kręciłeś zdjęcia, jak długo i ile osób zaangażowałeś do pracy?

- Wszystko zrobiliśmy w jeden dzień, dosłownie w dwadzieścia parę godzin. Na planie pracowało około stu osób. Część ujęć powstała w pruszkowskim skupie złomu, a część w klubie Nowa Jerozolima w Warszawie.

- Jak zwykle, pokazałeś się w oryginalnym kostiumie.

- Wszystkie te wydziwiane rzeczy na każdą okazję szyje mi zaprzyjaźniona projektantka w.i.l.k. Ma 60 lat z hakiem, a świetnie mnie rozumie, jest zakręconą babką o niezwykle trzeźwym umyśle.

- Klip "Podpalimy miasta" nie jest jednak przedsmakiem tego, co znajdzie się na twojej płycie?

- To nie jest singiel zapowiadający krążek. Nie będzie go na płycie. "Podpalimy miasta", to oddzielny projekt, bardziej komercyjny, na który później już nie mógłbym sobie pozwolić. Natomiast singiel zapowiadający płytę ukaże się w lipcu. Mam pomysł, by klip był animowany.

- Jakie zatem będzie ta twoje pierwsze wytęsknione dziecko?

- Tytuł płyty to "zAROdek", czyli pierwsza część tryptyku z cyklu: dzieciństwo, dojrzałość i starość. Można powiedzieć, że będzie w stylu tego, co robi Artur Rojek czy Maria Peszek. Całkowicie alternatywna, piękna, wzruszająca i niekomercyjna. Premierę planujemy w pierwszym tygodniu września. Non stop siedzę teraz w studio i nagrywam. 80 procent pracy już za mną. Pozostała w zasadzie tylko kosmetyka. Płyta na pewno będzie dużym zaskoczeniem. Teksty były gotowe tak naprawdę już rok temu, tylko materiał czekał na odpowiedniego wydawcę. Podpisałem umowę z Universal Music Polska. Marzy mi się teraz, aby piosenkami zainteresować radiową Trójkę.

- O czym opowiadają teksty?

- Trudno tak jednoznacznie sprecyzować. Na pewno nie są łatwe. Zależało mi na tym, by nie były grafomańskie, ale dopieszczone językowo, stylistycznie. Dałem je paru osobom, które znają się na tym, by przeczytały, zobaczyły, czy piosenki nie są kiczowate. Jeśli ktoś ma wrażliwość muzyczną, zna się na tym, zrozumie. Jestem też współautorem muzyki, więc płyta będzie naprawdę bardzo moja. Mamy ok. 20 kompozycji, a wybierzemy 12 mocnych strzałów. Pomaga mi świetny producent Michał "Fox", który ostatnio współpracował z Marią Peszek. Dla mnie to guru. Zdałem się w dużej mierze na jego doświadczenie. Czuję się wyróżniony, że uwierzył we mnie.

- A inne projekty, w które się zaangażowałeś?

- Jesienią planuję trasę z piosenkami Agnieszki Osieckiej. W lipcu organizuję festiwal Rzeszowskie Święto Wokalne ku pamięci Anny Jantar. 18 będzie koncert w Radiu Rzeszów, a dzień później - na Rynku. Zaprosiłem do współpracy kolegów z "The Voice of Poland", m.in. Kamila Bijosia, Ernesta Staniaszka, Jagodę Kret, Marzenę Ugorną, Wojciecha Baranowskiego, Michała Sobierajskiego. Gwiazdą będzie Justyna Steczkowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24