Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Resovia gra z Łuczniczką o punkty i honor

Marek Bluj
12.11.2016. rzeszow siatkowka asseco resovia rzeszow gks tychyfot. bartosz frydrych
12.11.2016. rzeszow siatkowka asseco resovia rzeszow gks tychyfot. bartosz frydrych brak
Asseco Resovia potrzebuje zwycięstwa jak tlenu, aby po bolesnej porażce z 2:3 GKS-em odzyskać równowagę i wrócić na zwycięską ścieżkę.

Okazja ku temu nadarzy się w sobotnim spotkaniu z Bydgoszczy z Łuczniczką. Mimo porażek w dwóch ostatnich meczach w Jastrzębiu i na Podpromiu, rzeszowski zespół jest faworytem tej potyczki z 9. kolejki. - Resovia na pewno będzie w kolejnych meczach zwyciężać i bić o medale, porażka z nami była wpadką w jej wykonaniu - uważa Karol Butryn, MVP pojedynku Rzeszów - Katowice.

Tak czy inaczej porażka z beniaminkiem mocno wstrząsnęła jedną z krajowych siatkarskich potęg. Po męskich rozmowach za zamkniętymi drzwiami , które miały oczyścić atmosferę, scalić i zdopingować drużynę, kadra wicemistrzów Polski ćwiczyła w tym tygodniu w komplecie. - To jest zespół o dużym potencjale. Przed nami jeszcze wiele kolejek do rozegrania. Wierzymy jednak, że w krótkim czasie nasza gra ulegnie poprawie i będziemy sięgać po zwycięstwa - powiedział prezes rzeszowskiego klubu Bartosz Górski, apelując do kibiców o wsparcie naszego zespołu w tym trudnym momencie. Kibice z klubu kibica nie przestali wierzyć i będą w sobotę na trybunach hali Łuczniczka w sile około 20 osób, aby pokazać, że są ze swoją drużyną.

Jeżeli rozmowa wszystkich graczy miała być najlepszym lekarstwem na ostatnie słabości resoviaków, jak powiedział Fabian Drzyzga, to w Bydgoszczy powinniśmy zobaczyć inny zespół, głodny zwycięstwa, jak nigdy wcześniej .

Resovia zajmuje piąte miejsce w tabeli tracąc do liderującej Zaksy cztery oczka. Nad Brdą nie można pozwolić sobie już na żadne straty. Trzeba pokazać charakter i klasę. To mecz nie tylko cenne punkty, ale także o honor i udowodnienie również samym sobie, że ostatnia przegrana, to była wpadka, a nie coś więcej.

Bydgoszczanie zgromadzili do tej pory osiem punktów i plasują się na jedenastej pozycji, ale wcale nie boją się teamu trenera Andrzeja Kowala. Zaksie przed tygodniem wyrwali tylko jednego seta, ale w sobotę z resoviakami powalczą o coś więcej. W ogóle team Piotra Makowskiego ma teraz szewską serię. W minioną sobotę grał w Kędzierzynie z Zaksą przegrywając 1:3, teraz zmierzy się z Resovią, a następnie jego rywalem będzie PGE Skra Bełchatów. To jednak zmartwienie bydgoszczan. Wszyscy fani Resovii mają prawo oczekiwać z Bydgoszczy pomyślnych wieści. Łuczniczka to ekipa bez gwiazd, jak GKS, ale tamten pojedynek to już historia. Początek sobotniego spotkania o godzinie 17. Sędziują Marek Lagierski i Andrzej Kuchna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24