Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Resovia leci do Szczecina na mecz z Espadonem

bum
Asseco Resovia po dużych zmianach w kadrze wciąż się zgrywa. To nie powinno jednak  resoviakom przeszkadzać w wygrywaniu...
Asseco Resovia po dużych zmianach w kadrze wciąż się zgrywa. To nie powinno jednak resoviakom przeszkadzać w wygrywaniu... Sylwia Dąbrowa
Łukasz Perłowski, Michał Mieszko Gogol i spółka czekają na rzeszowską drużynę i na pierwsze zyski beniaminka w nowym sezonie. Espadon Szczecin jutro będzie odważny.

Siatkarze Asseco Resovii, w dobrych humorach, w najmocniejszym obecnie składzie i z mocnym postanowieniem wywalczenia kompletu punktów w czwartkowym meczu drugiej kolejki PlusLigi z Espadonem, dziś skoro świt zaplanowali podróż do Szczecina. Mieli zabukowane bilety z Jasionki do Warszawy na lot o godzinie 5.55 rano. Z Okęcia polecą prosto do Szczecina. Po trzech godzinach będą już w hotelu w Policach, a stamtąd będą mieli do hali kawałek drogi.

Dziś, podobnie, jak szczecianianie, przeprowadzą trening w Azoty Arenie . Mecz jutro o godzinie 18. Team trenera Andrzeja Kowala, który wygrał na in augurację z Politechniką 3:0, jest murowanym faworytem potyczki z beniaminkiem ze Szczecina. Espadon w premierze sezonu dostał sromotne lanie od Zaksy Kędzierzyn-Koźle przegrywając gładko 0:3. No, cóż, nauka kosztuje. Czy resoviacy, wicemistrzowie Polski, tak samo jak Zaksa, mistrz kraju, też dadzą zespołowi ze Szczecina lekcję siatkówki? Oczekuje się, że tak, ale nikt „zranionego” Espadonu w Rzeszowie nie lekceważy.

- Nie mamy nic do stracenia. Z Resovią zagramy odważnie, ambitnie, będziemy walczyć o każdą piłkę, o każdy punkt - zapewnia Łukasz Perłowski, nowy nabytek Espadonu, wypożyczony z rzeszowskiego klubu do Szczecina, do którego już zdołał się przyzwyczaić.

- Jestem tu już dwa miesiące. Do domu daleko, ale poza tym wszystko jest w porządku. Mamy ciekawy zespół, składający się z fajnych chłopaków. Początek ligi jest dla nas ogromnie wymagający, bo w pierwszych pięciu spotkaniach naszymi przeciwnikami będą drużyny z pierwszej czwórki poprzedniego sezonu - dodaje środkowy gospodarzy.

- Z Zaksą grało się nam ciężko, to bardzo mocna drużyna. W pierwszych dwóch setach nie dała nam pograć. Dopiero po 10-minutowej przerwie, w trzeciej partii, na boisku toczyła się wyrównana walka - tłumaczy nasz rozmówca. - Z ekipą z Kędzierzyna mieliśmy szansę na wygranie seta, może z Resovią uda się go wygrać, a może coś więcej. Na pewno będziemy się bardzo starać, ponieważ po dłuższej przerwie zdobywamy dopiero sympatyków dla siatkówki, po latach, od początku pozyskujemy ich dla naszej dyscypliny. Może my będziemy mieli swój dzień, a Resovia słabszy...

Ze względu na „ostre przemeblowanie” Asseco Resovii Perłowski nie będzie mógł służyć trenerom jako dodatkowy bank informacji o swojej byłej drużynie. Ale od tego Espadon ma Michała Mieszko Gogola, który jeszcze kilka miesiecy temu był statystykiem w rzeszowskim klubie, a obecnie pełni funkcję drugiego trenera. No, ale statystycy, nawet najlepsi, nie grają...

Resoviacy będę mieli na trybunach Areny Szczecin 20 swoich najwierniejszych fanów, którzy już dziś busem udadzą się w daleką podróż „zarywając” dwa robocze dni w pracy. To będzie najdłuższy wyjazd, kolejne będą już łatwiejsze.

Mecz ten zgodnie z terminarzem rozgrywek miał odbyć się w Rzeszowie, ale ze względu na rozgrywany w ten weekend w hali Podpromie Puchar Świata w akrobatyce sportowej nastąpiła zmiana gospodarza. Ponieważ Azoty Arena jest mocno eksploatowana przez przedstawicieli innych dyscyplin, wolny termin znaleziono w ten czwartek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24