Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Resovia lepsza od AZS-u Częstochowa [RELACJA]

Marek Bluj
Siatkarze Asseco Resovii w meczu 9. kolejki pokonali na wyjeździe AZS Częstochowa 3:0 i nadal są liderem ekstraklasy.

Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrany został kapitan resoviaków Olieg Achrem.

AZS Częstochowa - Asseco Resovia 0:3 (35:37, 19:25, 17:25)

AZS: Kozłowski 2, Murek 3, Marcyniak 7, Kaźmierczak 6, Kaczyński 15, Bednorz 11, Piechocki (libero) oraz Kamiński 2, Buczek, Hebda 3. Trener Marek Kardos

Resovia: Tichacek, Schops 18, Perłowski 5, Kosok 5, Lotman 16, Achrem 10, Ignaczak (libero) oraz Konarski, Drzyzga, Penczew, Nowakowski 3. Trener Andrzej Kowal

Sędziowali: Krzysztof Łygoński (Lublewo Gdańskie) i Piotr Skowroński (Gdańsk). Widzów: 3500 (w tym 20 z Rzeszowa). MVP: Olieg Achrem.

Mistrzowie Polski rozpoczęli spotkanie w hali "Arena" pewni siebie., ale pewnie nie skoncentrowani na 100 procent. Po akcji Paula Lotmana, który po raz pierwszy w tym sezonie wybiegł na boisko w wyjściowej "6" i zagrywce Grzegorza Kosoka przeważali 16:12. Po kolejnej akcji kapitana Achrema było 20:18 na ich korzyść. Akademicy nie spasowali i doprowadzili do równowagi (20:20). I zaczęła się wymiana ciosów, uprzejmości i błędy, po obu stronach siatki.

Jako pierwsi piłki setowe mieli resoviacy, ale ich nie wykorzystali. Potem o krok przed naszą drużyną maszerowali częstochowianie, mieli setbole, ale nasza drużyna wychodziła z opresji obronną ręką. Kiedy dochodziła już 41 minuta gry dwa punkty zdobyli goście. Lotman udanie zaatakował a Michał Kaczyński posłał piłkę w aut. Ufff, było gorąco.

W drugim secie ambitni częstochowianie także stawiali dzielny opór faworyzowanym przeciwnikom. Od połowy partii dużo większe sportowe kwalifikacje lidera ekstraklasy zdecydowanie przeważyły szalę na jego stronę. Ostatni brakujący punkt zdobył Lotman.

Miało się skończyć w trzech odsłonach i tak się zakończyło. Po kolejnym dobrym okresie gry Jochena Schopsa, goście przeważali 12:9 i 14:10. Na 16:11 podwyższył z pajpa Achrem. Po bloku Piotra Nowakowskiego notowano 18:13. Takiej przewagi nasza drużyna, która przecież nie zwykła przegrywać końcówek, nie mogła nie wykorzystać.

- Trudno wchodziliśmy w ten mecz pod względem koncentracji i determinacji. Dlatego pierwszy set był w naszym wykonaniu bardzo nierówny, 2-3 nieudane akcje doprowadziły do wyrównanej końcówki. Potem graliśmy już z ogromną determinacją, maksymalnym zaangażowanym i nasza gra wyglądała już dużo lepiej - oceniał trener Andrzej Kowal.

W pozostałych meczach 9. kolejki: PGE Skra Bełchatów - BBTS Bielsko-Biała 3:0, AZS Politechnika Warszawska - Transfer Bydgoszcz 3:1, Effector Bydgoszcz - Jastrzębski Węgiel 1:3, Lotos Trefl Gdańsk - ZAKSA Kedzierzyn - Koźle 1:3, Indykpol AZS Olsztyn - Cerrad Czarni Radom 1:3.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24