Z kim w ćwierćfinale zagra mistrz Polski? Wszystko wskazuje na to, że ze Skrą Bełchatów. Chyba, że w spotkaniach 18. kolejki padną sensacyjne rozstrzygnięcia. Przed ostatnią serią spotkań PlusLigi jest kilka niewiadomych. Wprawdzie zwykło się mówić, że w ekstraklasie każdy może wygrać każdym, ale bez przesady.
Resovia pojedynek z Lotosem musi wygrać, bo ucieka przez piątą w tabeli Skrą, która ma "oczko" mniej. Czwarty zespół po rundzie zasadniczej zmierzy się z piątym, ale ma bonus większej liczby spotkań we własnej hali, a Resovia u siebie nie zwykła przegrywać. Zajmujący 8 lokatę Lotos ucieka przed goniącym go Indykpolem z Olsztyna. Olsztynianie mają 2 punkty mniej od gdańszczan i grają u siebie z prowadzącą w tabeli Delectą Bydgoszcz, której ani w głowie porażka w hali Urania, bo może stracić pierwszą pozycję.
Wygrana za 3 punkty wywinduje Resovię na 3 miejsce, ale tylko do poniedziałku. Wtedy odbędzie się ostatni mecz kolejki, w którym trzeci obecnie Jastrzębski Węgiel zagra z Wkręt-metem Częstochowa. Trudno oczekiwać, że jastrzębianie potkną się na outsiderze.
Będzie wojna?
Faworyci 18. rundy są murowani: Delecta, Resovia, Skra (gra z Politechniką), Jastrzębie, Zaksa (zmierzy się z Effectorem). Jeśli wszystko potoczy się z logicznym scenariuszem usankcjonuje to obecny status quo. Dla Resovii oznacza on walkę już w I rundzie play-off ze Skrą. To będzie wojna. Zdrowa, grająca w pełnym składzie Skra jest groźna dla wszystkich.
- Nie ma sensu spekulowanie z kim lepiej grać. Zwycięży zespół, który do play-offów będzie lepiej przygotowany - twierdzi trener Andrzej Kowal. - Jeżeli chodzi o niedzielny mecz, to Gdańsk "nie położy się", nie odda meczu za darmo. Z Lotosem trzeba zagrać na 100 procent.
Po co na raty
- Odczuwamy respekt przed Skrą, ale o strachu i dużych obawach nie może być mowy - zapewnia Piotr Nowakowski, środkowy resoviaków. - Bełchatowianie, podobnie jak my, mają swoje problemy, ale mam nadzieję, zdążymy je poukładać.
- Wszyscy już się przyzwyczaili, że wpadamy na Skrę w tej fazie. O to, że do tego pojedynku dojść może już w ćwierćfinale, nie możemy mieć pretensji do nikogo, bo sami jesteśmy sobie winni. Obie drużyny przegrywały i taki jest efekt. Skoro nawarzyło się piwa, to teraz trzeba je wypić - ocenia Maciej Dobrowolski. - Skra będzie w play- off mocna, zwłaszcza wyzdrowieją Winiarski i Atanasijevic.
Do play-off jeszcze trochę czasu. Dziś szkoda, że ktoś w porę nie pomyślał i mecze 18., ostatniej kolejki rozgrywane będą od piątku do poniedziałku. To według niektórych stwarza okazję do kombinacji. - My nie spekulujemy, ani nie kombinujemy - zapewniają w Rzeszowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Joanna Kurowska pozuje do selfie na POGRZEBIE. "Gdzie się podziała przyzwoitość?"
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu
- Kochało się w nim pół Polski. Nie uwierzysz, jak teraz wygląda Makowiecki!