Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Resovia nie poddaje się. Jest rozczarowana, ale ma już plan na przyszły sezon. Będzie walczyć o medale

bell
Nie demony przeszłości, ale słaba gra zadecydowała, że Asseco Resovii nie ma w czwórce
Nie demony przeszłości, ale słaba gra zadecydowała, że Asseco Resovii nie ma w czwórce Krzysztof kapica
Brak awansu do czwórki jest dla nas dużym rozczarowaniem - mówi Piotr Maciąg, prezes Zarządu Asseco Resovii. - Teraz dla nas ważne jest, aby dokończyć ten sezon.

Wielkie plany i nadzieje na medal oraz walkę o europejskie puchary, w Wielki Piątek, po drugiej porażce z Wartą Zawiercie, prysły jak mydlana bańka. Niepowodzenie to zabolało wszystkich i wciąż boli. - Przed rozpoczęciem sezonu nikt z nas nie spodziewał się, że sezon będzie wyglądał właśnie w taki sposób - przyznaje prezes Maciąg. - Wszyscy staraliśmy się dawać z siebie maksa. Klub starał się podejmować wszelkie kroki, aby zapewnić drużynie dobre warunki, pomagać wszystkim. Okazuje się, że to nie wystarczyło. Było za mało. To dla mnie smutny moment, ale nie załamuję się. Walczymy o piąte miejsce - dodaje nasz rozmówca.

Asseco Resovia w obecnym sezonie miała lepszych zawodników niż w rozgrywkach 2020/2021, ale gorszą drużynę. Kadra została zbudowana według autorskiego pomysłu trenera Alberto Giulianiego, którego życzenia pozyskania zawodników na poszczególne pozycje zostały spełnione przez klub niemal w 100. procentach. Różnorakie trudności gromadziły się wraz z kolejnymi meczami. Przyszły przykre i wstydliwe porażki z zespołami z drugiej połowy tabeli, które absolutnie nie przystawały drużynie mającej medalowe aspiracje. W pewnym momencie zagrożony był nawet awans do fazy play- off. Nastąpiła trenera. Zagubionego Alberto Giulianiego zmienił Marcelo Mendez. Przyszła oczekiwana zmiana w grze drużyny, ale nie na tyle przełomowa, by udało się wprowadzić ją do fazy medalowej. Bilans po rundzie zasadniczej i ćwierćfinałach play-off jest zły: 14 zwycięstw i 14 porażek.

Paweł Woicki, na pytanie czego najbardziej zabrakło, aby dostać się do czwórki, odpowiada: - Jednej pełnej szóstki na boisku, tej którą graliśmy najlepiej w drugiej części sezonu. Wszyscy robili, co mogli. Sztukowaliśmy, improwizowaliśmy. Nie można zwalać na to winy, bo takie rzeczy się zdarzają. Nam jednak w drugim spotkaniu zdarzyły się trzy kontuzje. Klemen Cebulj, Sam Deroo i Kuba Kochanowski nie zeszli z boiska dlatego, że grali słabo, tylko dlatego, że nie mogli dalej grać. Będziemy walczyć o piąte miejsce, ale czuliśmy, że możemy osiągnąć dużo więcej - powiedział.

Problemy zdrowotne nie omijały resoviaków w sezonie i również w pierwszym meczu play-off z Wartą, ale prezes Maciąg daleki jest od tego, używać ich jako usprawiedliwienia dla zawalenia sportowej batalii.

- Czas głębszych podsumowań przyjdzie po zakończeniu rozgrywek. Usiądziemy wszyscy razem, aby szczegółowo przeanalizować niepowodzenia i popełnione przez wszystkich błędy. Porozmawiamy z zawodnikami. Chcemy uczciwie wszystko podsumować i wyciągnąć wnioski. Nie możemy się poddawać i nie poddajemy się. W przyszłym sezonie też będziemy walczyć o pierwszą czwórkę, o medal - kontynuuje szef rzeszowskiego klubu.

Nowa kadra i trener są już prawie w komplecie.

Wyniki ćwierćfinałów PlusLigi:

ZAKSA (1) – GKS (8) 2—0
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – GKS Katowice 3:0 (25:21, 25:12, 25:22)
GKS Katowice – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (29:27, 19:25, 20:25, 19:25)
Awans: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.

Jastrzębski Węgiel (2) – Trefl (7) 1—1
Jastrzębski Węgiel – Trefl Gdańsk 2:3 (28:26, 25:18, 18:25, 21:25, 13:15)
Trefl Gdańsk – Jastrzębski Węgiel 0:3 (23:25, 23:25, 14:25)
Jastrzębski Węgiel – Trefl Gdańsk (środa, godzina 17.30; transmisja – Polsat Sport i Polsat Box Go)

Skra (3) – AZS (6) 2—1

PGE Skra Bełchatów – Indykpol AZS Olsztyn 1:3 (25:19, 24:26, 26:28, 14:25)
Indykpol AZS Olsztyn – PGE Skra Bełchatów 0:3 (21:25, 13:25, 23:25)
PGE Skra Bełchatów – Indykpol AZS Olsztyn 3:2 (29:27, 23:25, 25:19, 22:25, 15:13)
Awans: PGE Skra Bełchatów.

Warta (4) – Resovia (5) 2—0

Aluron CMC Warta Zawiercie – Asseco Resovia 3:1 (27:25, 24:26, 25:20, 27:25)
Asseco Resovia – Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3 (25:19, 23:25, 23:25, 22:25).
Awans: Aluron CMC Warta Zawiercie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24