Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Resovia poleciała do Novego Sadu po zwycięstwo w Pucharze CEV

Marek Bluj
Siatkarze Asseco Resovii oraz szefowie klubu przed podróżą do Serbii nie ukrywają, że chcieliby zajść w Pucharze CEV najwyżej, jak się tylko da. W 1/8 finału muszą uporać się z Serbami z Nowego Sadu
Siatkarze Asseco Resovii oraz szefowie klubu przed podróżą do Serbii nie ukrywają, że chcieliby zajść w Pucharze CEV najwyżej, jak się tylko da. W 1/8 finału muszą uporać się z Serbami z Nowego Sadu krzysztof kapica
Asseco Resovia w meczu 1/8 finału Pucharu CEV zmierzy się w środę z Vojvodiną Nowy Sad. Nasz zespół leci do Serbii w dobrych nastrojach.

Rzeszowianie w poprzedniej rundzie mierzyli się z fińskim Perungan Pojat Rovaniemi. W obydwu spotkaniach podopieczni trenera Andrzeja Kowala spokojnie ogrywali rywali na wyjeździe i u siebie po 3:0. Drużyna Vojvodina NS Seme Novy Sad wyeliminowała ukraiński Barkom-Kazhany Lwów. W pierwszym pojedynku serbowie wygrali 3:0, a w rewanżowym pojedynku zwyciężyli 3:1. Pierwsza konfrontacja 17 stycznia o godz. 18 w Nowym Sadzie, rewanż rozegrany zostanie 31 stycznia o godz. 18 w Rzeszowie.

Nie ulega kwestii, że Vojvodina opierająca swoją siłę na samych Serbach będzie o wiele trudniejszym przeciwnikiem niż Finowie. To drużyna młodych, gniewnych zawodników, w jej szeregach grał m.in. Milan Katić, obecny przyjmujący PGE Skry Bełchatów. To on poprowadził Vojvodinę do wygrania w sezonie 2014/2015 Pucharu CEV. W zespole z Nowego Sadu grało wielu bardzo dobrych siatkarzy. W obecnym teamie tnie ma gwiazd, ale należy się spodziewać, że gospodarze postawią się resoviakom . W ostatnim swoim meczu Vojvodina po dobrej grze pokonała Radnickiego Kragujevac 3:1, jest liderem w ekstraklasie swojego kraju i podbudowana ostatnim sukcesem czeka teraz na środowe spotkanie „z mocnym zespolem z Polski”.

- Bardzo chcemy wygrać w Serbii. Vojvodina to trudny przeciwnik, ale na pewno w naszym zasięgu. Chcemy w pucharze CEV grać jak najdłużej, zrobimy wszystko, aby przywieźć zwycięstwo, a u siebie postawić przysłowiową kropkę nad „i” - mówi nasz środkowy Marcin Możdżonek.

Resovia w czwartek wraca do Rzeszowa. Trener Andrzej Kowal po wylądowaniu w stolicy udaje się do PZPS na rozmowy dotyczące jego kandydatury w konkursie na trenera kadry narodowej. Zapytany czy jest zadowolony z tego, że znalazł się w trójce szkoleniowców, obok Piotra Gruszki i Vitala Heynena, którzy zostali zakwalifikowani do ostatniego etapu konkursu, mówi: „Nie rozpatruje tego w kategoriach czy może mnie to zadowalać, czy nie. W tej dwójce jest dwóch Polaków, a ja zawsze mówiłem, że Polak powinien być trenerem polskiej reprezentacji. Jest sprawą drugorzędną kto to będzie. Marzę o tym, aby Polak w końcu pokazał swoje możliwości pracy z reprezentacją, bo stać nas na to, aby osiągać dobre wyniki. Na ten moment jako polscy trenerzy jesteśmy niedoceniami, ale bierze się to z tego, że od wielu lat naszą kadrę i czołowe kluby prowadzą trenerzy zagraniczni. W polskich trenerach tkwi duży potencjał i dopóki któryś z nich nie dostanie szansy, nikt nie będzie w stanie uwierzyć, że Polak też potrafi. Myślę, że w czwartek rozmowy mogą dotyczyć szczegółów, choć nie wiem jaki będzie cel tego spotkania - powiedział nam trener Kowal.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24