MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Resovia rozpoczęła sezon od zwycięstwa. W Tarnowie nie zachwyciła, ale ma 3 punkty!

bell
Rzeszowski zespół rozpoczął nowy sezon od zwycięstwa za trzy punkty
Rzeszowski zespół rozpoczął nowy sezon od zwycięstwa za trzy punkty Asseco Resovia
Siatkarze Asseco Resovii w pierwszym meczu sezonu 2024/2025 pokonali w Tarnowie Barkom Każany Lwów 3:1, ale na starcie nie zaprezentowali najlepszej formy, popełnili dużo błędów. MVP tego spotkania rozegranego awansem z 4. kolejki wybrany został Klemen Cebulj. Słoweński przyjmujący resoviaków zdobył 16 punktów, atakował z 50-procentową skutecznością.

Resovia rozpoczęła sezon od trzech błędów, ale szybko wróciła do równowagi. Na 6:6 wyrównał atakiem Klemen Cebulj, a Cezary Sapiński asem dał gościom prowadzenie. Po akcji Karola Kłosa rzeszowianie prowadzili 17:14, ale ponieważ dobre zagrywki i punktowe akcje ze skrzydeł przeplatali błędami, pozwolili ambitnym rywalom na doprowadzenie do wyrównania. Po akcji Cebulja rzeszowianie mieli piłki setowe (24:22), ale zespół z Ukrainy postawił dwa punktowe bloki i grano na przewagi. Faworyzowani goście postawili na swoim po autowej zagrywce Andrija Rogożyna i punktowym serwie Cebulja.

Początek drugiego seta, w którym nasz zespół lepiej grał w ataku, ale podobnie jak Barkom popełniał błędy na zagrywce, wygrał zdecydowanie łatwiej, był wyrównany (7:7). Resoviacy szybko uciekli na dwa punkty (11:9), a po ataku Bartosza Bednorza przeważali 18:14. Dobrze grający Bednorz podwyższył blokiem na 20;15, a następnie na 21:16. Cebulj dodał punkt na 23:17, a partię zamknął Kłos.

Trzecią odsłonę siatkarze z Ukrainy rozpoczęli w dobrym stylu i wypracowali sobie 4-punktową przewagę (7:3, 10:6). Ponieważ kontynuowali bardzo dobrą grę, w kolejnych akcjach pozytywnie się nakręcali punktując zespół z Rzeszowa, który miał problemy z przyjęciem, nie kończył akcji, popełniał błędy, na różne sposoby powiększając dystans (15:9, 16:10, 17:10, 19:11, 21:11, 23:13). Kropkę nad „i” postawił Lorenzo Pope. Podopieczni trenera Krastinsa rozbroili w tym secie Resovię.

W czwartym secie było 3:0 i 4:1 dla miejscowych. Stephen Boyer wyrównał. Wasyl Tupczij atakował na 7:5. Za chwilę - po asie Kłosa i serii skutecznych bloków – było 12:7 dla Asseco Resovii, która zdobyła 7 punktów z rzędu. Cebulj atakował na 16:10, a na 17:12 Bednorz. Po asie Kłosa notowano 20:15. Niestety, błędy w ataku oraz as Ołeha Szewczenki sprawiły, że lwowianie zmniejszyli straty do jednego punktu (19:20). Finisz w Arenie Jaskółka należał dla gości, a mecz zakończył blokiem Sapiński. To cenne zwycięstwo na dobry początek sezonu. Teraz trzeba dołożyć jeszcze lepszą grę, bo potencjał jest.

W sobotę resoviacy w hicie 2. kolejki zmierzą się na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem.

Barkom Każany Lwów – Asseco Resovia 1:3 (25:27,21:25,25:17,20:25)

Barkom Każany: Petrovs 2 Pope 9, Tammearu 19, Szczurow 8, Rogożyn 8, Tupczij 16, Pampuszko (libero) oraz Fasteland, Tsmokało, Valimaa, Szewczenko 2. Trener Ugis Krastins.

Asseco Resovia: Ropret, Boyer 13, Sapiński 10, Kłos 10,Bednorz 14,Cebulj 16, Potera (libero) oraz Bucki, Woch,Staszewski. Trener Tuomas Sammelvuo.

Sędziowali: Marek Lagierski i Marek Budzik. Widzów 1474. MVP: Klemen Cebulj.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kadra Probierza przed Portugalią - meldunek ze Stadionu Narodowego

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24