Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Resovia wymęczyła zwycięstwo

Marek Bluj
Resovia wygrała, ale musiała się w Lozannie nieoczekiwanie mocno napocić.
Resovia wygrała, ale musiała się w Lozannie nieoczekiwanie mocno napocić. fot. Krzysztof Łokaj
Od wymęczonego zwycięstwa 3:2 nad szwajcarskim Lausanne UC wystartowali w Pucharze CEV siatkarze Asseco Resovii. Pojedynek trwał 116 minut.

Nikt się nie spodziewał tak trudnej przeprawy. Rewanż 26 października w Rzeszowie.

LAUSANNE UC - ASSECO RESOVIA 2:3 (22:25, 18:25, 25:21, 25:20, 11:15)

Asseco Resovia: Tichacek, Bojić, Mika, Nowakowski, Grzyb, Gontariu, Ignaczak (libero) oraz Lotman, Achrem, Dobrowolski, Grozer, Perłowski.

Lausanne UC: Romero, Warynski, Schalcher, Wiącek, Stewart, Bueschi, Reyes (libero) oraz Grun, Chandon, Tomasetti.

Sędziowali Giorgio Gnani (Włochy) i Ljubomir Globacnik (Słowenia).

Wynik pierwszej partii może wskazywać na wyrównaną walkę, tymczasem wygrana gości nie była zagrożona, choć bez problemów także się nie obeszło. Początek drugiego seta, który trwał 23 minuty, upłynął pod znakiem wyrównanej gry, ale na pierwszej przerwie technicznej resoviacy przeważali 8:5. Potem systematycznie powiększali swoją przewagę(17:10) i spokojnie postawili kropkę nad "i".

Zanosiło się na oczekiwane zwycięstwo zespołu znad Wisłoka 3:0. Tymczasem w trzeciej i czwartej odsłonie Szwajcarzy mocno postawili się faworyzowanym resoviakom i utarli im nosa. Do pierwszej przerwy technicznej zespoły rywalizowały punkt za punkt, ale końcówki należały do ekipy z Lozanny. Zapachniało sensacją.

W piątym secie, którego resoviacy rozpoczęli z Georgiem Grozerem, trwała twarda licytacja (9:9), ale finisz tym razem należał do naszej drużyny, która w czwartek wczesnym popołudniem ma zameldować się w Rzeszowie.

- Zwycięża ten, kto wygrywa trzy sety. Niestety, w trzeciej i czwartej partii nie graliśmy dobrze, ale liczy się przede wszystkim zwycięstwo. Szkoda zwłaszcza czwartego seta, w którym prowadziliśmy 15:11, ale po chwili 22:18 przeważali Szwajcarzy - podsumował spotkanie Tomasz Kozłowski, team menedżer Resovii.

W innych meczach 1/16 Pucharu CEV: Halkbank Ankara - Tytan AZS Częstochowa 3:0 (25:16, 25:21, 25:21), Maccabi Tel Aviv - GC Lamia 3:0, Kakanj Kakanj - Budocnost Podgorica 2:3, Isku Volley Tampere - Knack Roeselare 0:3, Stiinta-Explorarii Baia Mare - Lokomotiv Biełgorod 0:3, Dynamo Moskwa - Lokomitic Charków 3:0, Arago de Sete - Dynamo Bukareszt 3:2, Berlin RV - Anorthosis Famagusta 3:0, Stambuł BBSK - Unicaja Almeria 3:0.

W meczu Ligi Mistrzów ZAKSA Kędzierzyn - Koźle wygrała z Partizanem Belgrad 3:1 (25:20, 25:18, 21:25, 26:16.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24