Asseco Resovia zaczyna granie. Jastrzębski Węgiel pierwszym rywalem. Alberto Giuliani: Najwyższy czas zacząć

Jastrzębianie, to jedni z głównych faworytów do medali w tym sezonie. W pierwszej kolejce pokonali nie bez kłopotu Wartę Zawiercie 3:2, ale jednocześnie pokazali, jak można się podnieść, gdy dopada ich kryzys, bo bez wątpienia taki w meczu w Zawierciu mieli.

- Na tym etapie każda drużyna ma jakieś problemy. To nie jest jeszcze czas, żeby wszyscy zawodnicy byli na sto procent swoich możliwości

- mówi Alberto Giuliani, trener Asseco Resovii, który otwarcie mówi, że nie może się już doczekać pierwszego meczu.

- To już jest czas najwyższy, żeby grać. Niestety nie mieliśmy za dużo sparingów i trzeba będzie pewne sprawy nadrobić w meczach ligowych - dodaje włoski szkoleniowiec.

Trener dodaje, że jest zadowolony z tego jak jego drużyna prezentowała się w meczach przedsezonowych, ale przestrzega przed hurraoptymizmem.

- Cieszy to, że nasi zawodnicy dobrze serwują, w sparingach byli skuteczni w ataku - mówi. - Niestety nie mogę powiedzieć, że są na sto procent swoich umiejętności. To przyjdzie z czasem. Czeka nas jednak dużo pracy. Cieszę się, że jest wola walki, jest "team spirit", jest chęć do tego, żeby walczyć z każdym przeciwnikiem, a Jastrzębie to z pewnością bardzo wymagający przeciwnik. Moim zdaniem jeden z kandydatów do pierwszych trzech miejsc w PlusLidze.

Jakie są atuty jastrzębian? Wyrównani i mocni zawodnicy na każdej pozycji. Grą dyryguje reprezentant Niemiec Lucas Kampa, na środku są doświadczeni Łukasz Wiśniewski i Jurij Gladyr (5 asów serwisowych w meczu z Wartą), a na przyjęciu skuteczni Tomasz Fornal (24 punkty z Wartą) i Rafał Szymura. Dużą niewiadomą będzie Mohamed Al Hachdadi. Dla Marokańczyka to pierwszy sezon w Polsce, ale ma już niemałe doświadczenie i w każdej chwili może odpalić. W meczu w Zawierciu miał upadki i wzloty, jak zresztą cały zespół trenera Luke'a Reynoldsa.

Przypuszczalne składy:

Jastrzębski Węgiel: Lukas Kampa, Mohamed Al Hachdadi, Łukasz Wiśniewski, Jurij Gladyr, Rafał Szymura, Tomasz Fornal, Jakub Popiwczak (libero).

Asseco Resovia: Fabian Drzyzga, Karol Butryn, Timo Tammemaa, Jeffrey Jendryk, Klemen Cebulj, Nicolas Szerszeń, Bartosz Mariański (libero).

[STADION] Anna Kaczmar, rozgrywająca Developres Rzeszów: To nie fair, że nie wszystkie kluby w lidze przeprowadzają badania na koronawirusa