Asseco walczy z globalną konkurencją o miliony dolarów

Jak wiadomo kryzys tylko nasila walkę konkurencyjną także wśród firm sektora IT o kolejne zamówienia.

Asseco w Grupie Wyszehradzkiej Zobaczmy jak Asseco największa polska firma informatyczna w Europie środkowowschodniej radzi sobie z silną globalną konkurencją.

Okazuje się, że dziesięciu największych dostawców IT dla sektora publicznego w państwach Grupy Wyszehradzkiej (Czechy, Węgry, Polska i Słowacja), podzieliło się ponad połową wszystkich wydatków rządowych na technologie informatyczne w tym regionie.

Tort wart 2,35 mld dolarów Jak wynika z badań znanej światowej firmy analitycznej IDC wśród czołowych dostawców dla sektora publicznego znalazły się: Asseco, Atos, BIW Koncept, HP, IBM, Microsoft, Oracle, SAP, Telefonica O2 Business Solutions i T Systems.

- Biorąc pod uwagę ponad 2,2 mld dolarów wydatków rządowych w 2011 r. oraz 2,35 mld dolarów inwestycji prognozowanych na 2012 r., w sektorze publicznym państw Grupy Wyszehradzkiej gra idzie o wysokie stawki – tłumaczy Mark Yates, analityk rynku w IDC Government Insights. - Pozyskiwanie zamówień w przetargach przede wszystkim wiąże się ze złożeniem najlepszej oferty, ale sukces w dużej mierze zależy także od dobrej reputacji marki dostawcy. To dlatego firmy prowadzące szeroko zakrojone działania promocyjne w celu zwiększenia swojej rozpoznawalności, zyskują znaczącą przewagę – dodaje ekspert.

Asseco w doborowym gronie Okazuje się, że nasza firma podkarpacka firma znakomicie sobie radzi. Otóż udział trzech wiodących dostawców dóbr IT, czyli Asseco, HP i IBM – w przychodach pierwszej dziesiątki wyniósł ponad połowę i stanowił więcej niż jedną czwartą całkowitej kwoty wydatków na IT w sektorze publicznym.

- Cieszy nas fakt, że badanie IDC pokazuje, że Asseco okazało się godnym konkurentem dla globalnych graczy, szczególnie na rynku krajowym – skomentowała Katarzyna Drewnowska,

dyrektor Działu PR i Relacji Inwestorskich w Asseco Poland.

Walka o zamówienia Jednak dotychczasowe sukcesy i osiągnięcia naszej największej firmy informatycznej wymagają ciągłej mobilizacji. Czy rzeczywiście?

- Tak chociażby dlatego, że IDC spodziewa się nasilenia konkurencji w walce o zamówienia publiczne z powodu cięć w budżetach inwestycyjnych, kontynuacji kryzysu w strefie euro oraz zagrożenia recesją w zachodniej części kontynentu – dodaje Drewnowska.