Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Astrolodzy i wróżki o ślubnych przepowiedniach

Grażyna Woźniak
Według astrologów, kiedy księżyc jest w fazie rosnącej, a ty akurat bierzesz ślub, dobrze to wróży twojemu związkowi.
Według astrologów, kiedy księżyc jest w fazie rosnącej, a ty akurat bierzesz ślub, dobrze to wróży twojemu związkowi. sxc.hu/ulissesoli
Ślub to uroczystość, w trakcie której nawet najbardziej zagorzali sceptycy skłonni są hołdować wszelkim przesądom. Skwapliwie więc przeglądają kalendarz, by ustalić najbardziej fortunny termin, kiedy wypowiedzą sakramentalne "tak". A co na to astrologia? Posłuchajcie.

Dla Jarosława Krasińskiego, astrologa z Łodzi, najlepszy na zakładanie rodziny jest dzień po nowiu, kiedy księżyc jest w fazie rosnącej. To okres sprzyjający wszelkiemu rozwojowi, wzrastaniu. Związki zawarte w tym czasie mają więc szansę długiego pożycia w towarzystwie gromadki dzieciaków. Młodą parę czeka świetlana przyszłość, o ile pan młody nie potknie się, przenosząc swą świeżo upieczoną ślubną przez próg nowego mieszkania.

Także przy składaniu małżeńskiej przysięgi warto zachować szczególną ostrożność. Wszelkie pomyłki mogą okazać się zgubne w skutkach. Wróżą bowiem związek pełen podejrzliwości i niedomówień.

- Szczęściodajny jest styczeń - twierdzi Lidia Miron, krakowska znawczyni wiedzy tajemnej. - To bowiem pierwszy miesiąc roku. Jedynka zawsze kojarzy się też i sprzyja wszelkim początkom, a więc także nowego, wspólnego życia.

Toasty tylko z procentami

Bywa, że młodzi biorą ślub potajemnie, w przypadkowych kreacjach, a to wróży bylejakość związku. Prawdziwego pecha przynieść też może ślubna kreacja w zielonym kolorze. Niezerwane z sukni czy garnituru metki również budzą niezbyt miłe skojarzenia z ubraniami chwilowo wypożyczonymi ze sklepu.

- Dla mojej babci był to znak, że i małżeństwo będzie taką "chwilówką" - przestrzega Andrzej Lisiecki, jasnowidz z Ciechocinka.

Wesele z "procentami"

Nawet na skromnej weselnej uroczystości gwoździem programu powinien być tort. Odmowa jego zjedzenia będzie oznaką, że niezbyt dobrze życzymy młodej parze. Przy toaście, na cześć świeżo upieczonych małżonków abstynencja nie jest wskazana. Wypicie za zdrowie młodej pary napojów pozbawionych procentów może zburzyć rodzinną idyllę.

- Równie złowróżbną oznaką obowiązkowo wpisaną do leksykonów przesądów jest rozsypana sól, niechybny sygnał rodzinnej awantury - przypomina łodzianin Jacek Kowalczyk.

W rodzinnym błogostanie

Od dawien dawna pęknięte lustro było zwiastunem zbliżającej się serii nieszczęść. Skutecznie unieszkodliwimy czekające nas niefarty, zakopując rozbite szczątki. Wcześniej jednak czeka nas maraton przez siedem podwórek i trzykrotne splunięcie bez odwracania się za siebie.

- W całym zestawie sposobów obłaskawiania dobrego losu i zapewnienia spokoju w rodzinie jest jeden, ten najbardziej niezawodny, wiara w pomyślny wybór i optymizm. To wypróbowane antidotum na czającego się gdzieś w pobliżu pecha - zapewnia Lidia Miron.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24