Sanoczanie dziś o 13.30 grają z Dunajvarosi Acelbikak, w sobotę o 13 z Priżmą Ryga a na koniec turnieju z miejscową Coroną (w niedzielę o 16). Awans do półfinału, w listopadzie we francuskim Angers, uzyska tylko najlepszy zespół w turnieju.
- Jedziemy wygrać, bo dla niektórych z nas to może być pierwszy i jedyny raz na takim turnieju. Nie wiemy za wiele o Łotyszach i Rumunach, znamy jedynie Węgrów z przegranego 2:5 sierpniowego sparingu, choć nie wiemy na jakim są teraz etapie. Przez przypadek nikt tam jednak nie gra, więc łatwo nie będzie. Najważniejszy będzie mocny początek, musimy uważać na osłabienia - mówi Robert Kostecki, napastnik sanockiej drużyny.
Ekipa Ciarko PBS, zmęczona całonocna podróżą autokarową (od godziny 21 w środę do 13 w czwartek), wczoraj odbyła jeszcze trening na Brasov Patinoarul Olimpic, gdzie przez trzy dni trwać będzie hokejowe święto.
Z zawodników nie pojechali tylko rekonwalescenci Michał Radwański (uraz pleców) i Rafał Ćwikła (pachwina) oraz Mateusz Wanat i Hubert Demkowicz, którzy nie zmieścili się do szerokiego składu.
- Nasza drużyna jest dobrze przygotowana, z meczu na mecz, z treningu na trening będzie jeszcze lepiej. Zdobycie tylu bramek w ostatnich dwóch meczach na pewno podbuduje morale strzeleckie drużyny - mówi Miroslav Frycer, trener Ciarko.
Dwa lata temu w półfinale Pucharu Kontynentalnego mistrzowie Polski z Sanoka, m.in. z Wojtkiem Wolskim w składzie, ulegli norweskiemu Stavanger Oilers 4:7, białoruskiemu Metalurgowi Żłobin 3:5 i Bairbas Antyrau z Kazachstanu 1:5.
Z obecnej ekipy doświadczenia z tamtej eskapady mają Marek Strzyżowski, Martin Vozdecky, Krzysztof Zapała, Marcin Biały, Bogusław Rąpała i... nieobecny Radwański. Drugim trenerem, u boku Stefana Mikesa, był wówczas Marcin Ćwikła.
- Tam jednak była inna faza rozgrywek, drużyny z innej półki. Białoruś czy Norwegia są na innej pozycji w Europie, Oilers gra teraz w Lidze Mistrzów. Zagraliśmy tam jednak dwa dobre mecze, prowadziliśmy, ale straciliśmy przewagę. W trzeci słabiej wypadliśmy kondycyjnie, ale graliśmy już z innym podejściem. Teraz ci przeciwnicy wydają się być w zasięgu, zobaczymy jak sobie poradzimy - mówi ten ostatni.
I dodaje: - Chcemy wygrać. To jest tylko sport, ale jeśli trafimy z dyspozycją dnia, jeśli dopisze szczęście, to wszystko jest możliwe. Jesteśmy dobrze przygotowani, choć po kontuzjach było trochę problemów ze zgraniem.
Na turnieju spodziewanych jest przynajmniej setka sanockich kibiców, także z zagranicy.
***
Relacje w naszym portalu oraz w Radiu Rzeszów. Więcej także w poniedziałkowym "Stadionie".
Wyjazd naszego dziennikarza wsparła stacja paliw Źródełko Rzeszów: Al. Batalionów Chłopskich 4 i ul. Warszawska 26.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Makabryczny żart męża "Królowej Życia". Kobiety mu tego nie darują
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc