Awaria w oczyszczalni ścieków "Czajka". Eksperci: przyczyną błąd w pierwotnym projekcie. MPWiK zamierza powiadomić prokuraturę

Eksperci z Politechniki Krakowskiej poinformowali w specjalnym komunikacie, że do awarii układu przesyłowego transportującego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do zlokalizowanej po prawej stronie Wisły oczyszczalni "Czajka", doszło wskutek nieprawidłowego zaprojektowania rurociągów w 2006 roku.

Awaria była skutkiem błędu w zleconym w lutym 2006 r. projekcie kolektorów pod Wisłą. Nie zaprojektowano wtedy odpowiedniego drenażu, który pozwoliłby na odprowadzanie nadmiaru wody i ścieków z przestrzeni otaczającej rurociągi. Gdyby został on prawidłowo zaprojektowany, uniemożliwiłoby to osiągnięcie niebezpiecznego dla instalacji ciśnienia - ocenili naukowcy.

Zespół ekspertów wyjaśnia, że w związku z brakiem wspomnianego drenażu, wyciek ścieków z rurociągu wytworzył krytyczny poziom ciśnienia na zewnątrz nitki B. - Doprowadziło to do jej lokalnego zniszczenia. Gwałtowny wyciek ścieków wyniósł płytę dociążającą i dokonał wielu zniszczeń, a także uszkodził nitkę A - czytamy w komunikacie.

Eksperci z Politechniki Krakowskiej ocenili, że przyjęcie założenia o 100-procentowej szczelności rurociągów było błędem projektowym. Naukowcy podkreślają, że żadna dokumentacja, którą Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji dysponowało przed sierpniem 2020 r., ani opinie sporządzone po pierwszej awarii, w tym przez biegłych powołanych przez Najwyższą Izbę Kontroli, nie wskazywały na wadliwość systemu drenażu.

Awaria z sierpnia 2020 r. miała odmienny charakter od wcześniejszej awarii w 2019 r., kiedy uszkodzeniu uległ niefabryczny łącznik między rurociągiem stalowym a rurociągiem z GRP znajdujący się na początku tunelu. Naprawa w 2019 r. wyeliminowała te czynniki, które ujawniły się w trakcie pierwszej awarii. Do drugiej awarii doszło natomiast kilkaset metrów dalej - na odcinku, który nie był dotknięty skutkami pierwszej.

Ekspertyza Politechniki Krakowskiej potwierdziła konieczność całkowitego demontażu rurociągów znajdujących się w tunelu. MPWiK zapewnia, że wnioski z ekspertyzy zostaną wzięte pod uwagę przy odbudowie rurociągów. Jednocześnie Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji poinformowało, że spółka jest zobowiązana do złożenia zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Przypomnijmy, że decyzja o rozbudowie oczyszczalni ścieków Czajka oraz budowie układu przesyłającego do niej ścieki z lewobrzeżnej części stolicy, a tym samym rezygnacji z budowy oczyszczalni ścieków po tej stronie Wisły, podjęta została uchwałami Rady m.st. Warszawy odpowiednio w 1999 i 2005 r. Układ zaczął działać w 2013 r. i uległ dwóm awariom w 2019 i 2020 r., wskutek których, tysiące metrów sześciennych nieczystości zaczęły być zrzucane do Wisły.

Zaraz po awarii w 2020 r., na podstawie decyzji nakazowej PINB, MPWiK przystąpiło do prac naprawczych i budowy alternatywnego układu przesyłowego. Pierwsza nitka tego układu zaczęła działać jeszcze w grudniu 2020 r., druga została oddana do użytku w czerwcu 2021 r. Obecnie trwają prace związane z wykonaniem sieci i obiektów łączących wykonane rurociągi pod Wisłą z zakładami "Świderska" i "Farysa".

Warszawa Nasze Miasto