Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awaryjne lądowanie na lotnisku w Jasionce. Był dym, później coś huknęło

Bartosz Gubernat
Przyczyną awaryjnego lądowania w Jasionce była awaria jednego z silników samolotu.
Przyczyną awaryjnego lądowania w Jasionce była awaria jednego z silników samolotu. Krzysztof Kapica
Zaledwie osiem minut spędził w powietrzu poranny samolot LOT-u lecący z Rzeszowa do Warszawy. Z powodu awarii silnika pilot musiał zawrócić i awaryjnie lądować.

Na pokładzie LOT-owskiego ATR-a startującego z lotniska w Jasionce było 48 osób.

- Chwilę po starcie poczuliśmy swąd spalenizny, a do kabiny zaczął dostawać się dym. Potem coś huknęło. Przez okno było widać, że dymi się z silnika. Byliśmy przerażeni - relacjonuje roztrzęsiony pasażer.

O godz. 9.33 maszyna w asyście służb ratunkowych awaryjnie wylądowała w Jasionce.

- Na szczęście obeszło się bez większych problemów. Ewakuacja pasażerów nie była potrzebna, opuścili pokład normalnie. Samolot został na naszym lotnisku. W dalszą podróż wyruszy dopiero po naprawie i przeglądzie - mówi Łukasz Sikora, rzecznik portu lotniczego w Jasionce.

Jak informuje biuro prasowe LOT-u, przyczyną kłopotów była awaria jednego z silników samolotu. Niewykluczone, że zepsuł się po zderzeniu z ptakami.

- Pasażerowie zostali, w miarę dostępnych miejsc, przebukowani na następne rejsy. Część z nich odbędzie podróż w piątek - zapewnił nas Andrzej Kozłowski, rzecznik PLL LOT.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24