Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do jakiego doszło dzisiaj około godz. 18.30 w Szówsku. O zdarzeniu powiadomił nas Internauta.
Jak informuje serwis internetowy KWP - ze wstępnych ustaleń policji wynika, że w trakcie lotu w paralotni najprawdopodobniej nastąpiła awaria silnika. Mieszkaniec Jarosławia lecący na paralotni awaryjnie lądował na pobliskich polach. Po przyziemieniu paralotnia stanęła w ogniu i spłonęła. 56-letni pilot nie doznał żadnych obrażeń.
Policjanci ustalili, że mężczyzna był trzeźwy. Na miejscu pracują policjanci, wykonują oględziny i dokumentację fotograficzną. O zdarzeniu policjanci powiadomili Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?