Aż 23 hektary na zieleń i rekreację. Radni w Rzeszowie za uchwaleniem I części planu zagospodarowania przestrzennego "Dolina Wisłoka"

Teren objęty planem położony jest w północno - wschodniej części miasta, wzdłuż doliny Wisłoka. Całość pierwszej części obejmuje obszar ok. 33 hektarów, z czego 23 ha to tereny zielone.

- Projekt planu skupia się przede wszystkim na błękitno - zielonych funkcjach, czyli na zieleni i wodzie. Chcemy nim ochronić walory krajobrazowo - przyrodnicze - przedstawiał na sesji Grzegorz Róg z Biura Rozwoju Miasta wyliczając, że wśród celów uchwalenia tego planu jest m.in. wskazanie miejsc pod wypoczynek i rekreację oraz pod komunikację pieszą i rowerową.

Zwracał uwagę, że są tu tereny bardzo niekorzystne, jeśli chodzi o posadowienie budynków i zalewowe, natomiast niezwykle cenne przyrodniczo, ze starodrzewiem. Idealne pod rekreację.

Radni jednomyślnie zagłosowali za uchwaleniem tego planu.

- To bardzo ważny plan. Bardzo dobrze, że trafił on na sesję - mówił nam Marcin Fijołek, szef klubu radnych PiS. - Traktuję go jako pewnego rodzaju wyraz poparcia kierunku naszego klubu, jaki komunikowaliśmy przez wiele ostatnich lat. Podkreślaliśmy potrzebę zachowania doliny Wisłoka dla mieszkańców, na rzecz rekreacji dobrze urządzonej, w nowoczesny sposób. Traktuję go także jako element tworzenia Rzeszowskiego Parku Centralnego, czyli naszego projektu zakładającego budowę dużego parku od północnych do praktycznie południowych granic miasta, położonego wzdłuż rzeki i zalewu. Poprzez połączenie go jednolitą siecią ścieżek rowerowych i pieszych pozwoliłby stworzyć jeden wielki kompleks zielony dla całego miasta.

Tomasz Kamiński, szef klubu Rozwoju Rzeszowa przyznał, że to była jedna z ważniejszych uchwał kwietniowej sesji Rady Miasta.

- Dotyczy bowiem ogromnego obszaru aż do granic miasta z gminą Trzebownisko. Zabezpieczamy te tereny pod zieleń i szeroko rozumianą rekreację. Jeśli dodamy do tego uchwalony plan w obrębie Kopca Konfederatów Barskich i dodamy teren, gdzie stał sprzęt do odmulania zalewu, a także teren Lisiej Góry to okaże się, że cała Dolina Wisłoka będzie zabezpieczona. Do tego w tej kadencji dążymy.

Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa mówił, że plan dotyczący doliny Wisłoka to jeden z elementów konsekwentnie realizowanej przez niego polityki chronienia najcenniejszych terenów w Rzeszowie przeznaczonych pod odpoczynek i zieleń.

- Te nad Wisłokiem są najważniejsze. Chronimy rzekę na całej jej długości. Uchwaliliśmy już plan na Kopiec Konfederatów i wzdłuż prawej strony Wisłoka, pracujemy nad planami na południe.

Robert Kultys z klubu radnych PiS zwracał uwagę także na dwa inne ważne obszary pod względem potencjału pod rekreację miejską: od ul. Spacerowej do Matysówki oraz górny bieg rzeki.

Druga część planu „Dolina Wisłoka” ma być przedłożona na sesję dopiero po uchwaleniu nowego studium.

Podczas wtorkowej sesji Marcin Fijołek zwracał uwagę, że w mieście nie jest potrzebny potrzebny kolejny standardowy plac zabaw z katalogu, ale atrakcyjny, nietuzinkowy, duży ogólnomiejski park rozrywki dla dzieci.

- Zależy nam na dużym przedsięwzięciu, wzorem takich miast, jak np. Wrocław, Toruń czy Warszawa. Stworzyły one parki bogate w różnego rodzaju atrakcje, pełniące także funkcje edukacyjne, wyzwalające aktywność, kreatywność.

Nie wskazywał konkretnego miejsca w Rzeszowie pod taką inwestycję, choć mówił, że świetnie nadawałaby się do tego np. część Bulwarów.

Prezydent Rzeszowa w ponad godzinnym wystąpieniu mówił o terenach parkowo - rekreacyjnych z miejscami zabaw we wszystkich dzielnicach miasta.

- Planujemy duże, jeszcze atrakcyjniejsze place zabaw. Pewną namiastkę można już zaobserwować chociażby w rejonie Lisiej Góry, gdzie już mamy plac zabaw wielofunkcyjny, dla dzieci niepełnosprawnych, a za chwilkę będziemy chcieli zmodernizować przystań i zbudować marinę z prawdziwego zdarzenia. Podobne duże place planujemy na Staromieściu, na Bulwarach, na Zalesiu.