Azimut vs Asseco Resovia 3:1. Żegnaj Ligo Mistrzów! [ZDJĘCIA]

Resoviacy stoczyli z mistrzem Włoch wyrównany pojedynek, ale gospodarze byli bardziej zdecydowani w końcówkach. W trzecim secie podopieczni trenera Andrzeja Kowala prowadzili 17:12, a w czwartym 22:19, ale rywal włączył mocną zagrywkę i skuteczny atak przeważając szalę na swoją stronę. Żegnaj Ligo Mistrzów.

Włosi zagrali już z francuskim środkowym Kevinem Le Roux, który nie wystąpił w pierwszym meczu w Rzeszowie. Po zagrywkach Nemanji Petricia i zbiciu Earvina N'Gapetha mistrz Włoch uciekł na 10:7. E. N'Gapeth podwyższył na 12:8. Po ofensywnych akcjach resoviaków oraz asie Jochena Schoepsa był remis 13:13. E. N'Gapeth zrewanżował się punktową zagrywką (15:13). Obie drużyny mocno ryzykowały w polu zagrywki. Team z Modeny miał więcej korzyści w tym elemencie (3:1) i ponownie uciekł na trzy punkty (17:14). Chwile braku zdecydowania kosztowały resoviaków następne straty (20:15). Nie poddali się jednak, na zagrywkę wszedł Rossard, pomylili się Włosi i zrobiło się 21:20. Po zbiciu Marko Ivovicia notowano remis 22:22, a za chwilę 23:23. Niestety dwie ostatnie akcje przeprowadzili Włosi. 25. punkt dał Azimutowi z zagrywki E. N'Gapeth. O sukcesie gospodarzy zadecydowały detale.

W drugim secie drużyny znajdowały się w kontakcie (12:12, 17:17). Chwila nieuwagi kosztowała Resovię dwa punkty straty (17:19), ale na zagrywkę wszedł Rossard, zaserwował asa i wyprowadził naszą drużynę na prowadzenie (20:19). Potem szachował Włochów z pola zagrywki Marcin Możdżonek, a N'Gapeth dwa razy odbijał się od bloku z Rzeszowa. Francuski gwiazdor pomylił się i przewaga resoviaków wzrosła. Za moment w meczu był rremis 1:1 To był świetna końcówka teamu znad Wisłoka.

W trzeciej Resovia przeważała 6:3, a na pierwszej przerwie technicznej 8:5. Po bloku i ataku Możdżonka na Petricu oraz zagrywce Johna Perrina i kolejnym bloku resoviaków notowano 12:7 dla gości znad Wisłoka. Na 14:9 zaatakował Lemański. Po zbiciu Schoepsa było 17:12. Niestety, kolejne punkty zdobywali rywale, którzy bardzo dobrze zaczęli zagrywać i z każdą akcją nakręcali się i wyrównali na 18:18. Wszystko rozstrzygnęło się w końcówce Od stanu stanie 23:23 dwie akcje przeprowadził Vettori. Najpierw popisał się mocnym zbiciem, a kropkę nad "i" postawił zagrywką.

Czwarta odsłona zaczęła się od 10:6 dla Azimutu. Zryw Resovii z asem Perrina przyniósł jej prowadzenie (11:10). Kiedy Schoeps zagrał asa ekipa z Rzeszowa przeważała 14:12, a na drugiej przerwie technicznej 16:15. W końcówce gotowało się od emocji. Resoviacy odskoczyli na 22:19, ale E. N'Gapeth zagrywał i atakował i wyprowadził swój zespół na prowadzenie (23:22). Ivović najpierw zaatakował z trudnej piłki w aut, a następnie zaserwował w siatkę.
Włosi się cieszyli się z awansu, w Rzeszowie i całej siatkarskiej Polsce pozostał duży niedosyt, bo z Ligą Mistrzów w środę pożegnały się także Zaksa i Skra. Teraz pozostała walka o tytuł mistrza Polski.

Azimut Modena - Asseco Resovia 3:1 (25:23, 20:25, 25:23, 25:23)

Azimut: Travica 1, E. N’Gapeth 17, Petrić 10, Vettori 10, Holt 2, Le Roux 3, Rossini (libero) oraz S. N'Gapeth, Massari, Orduna 1, Piano. Trener Lorenzo Tubertini.

Resovia: Drzyzga, Schoeps 12, Możdżonek 6, Dryja 1, Perrin 13, Ivović 11, Masłowski (libero) oraz Rossard 2, Lemański 5, Jaeschke. Trener Andrzej Kowal.

Sędziowali: Epaminondas Gerothodoros (Grecja) i Bogdan Laurentiu Stoica (Rumunia).

Pozostałe wyniki 1. rundy play-off: Dynamo Moskwa - Arkas Izmir 3:0 (25:23, 25:22, 33:31); Berlin RV - BBSK Stambuł 3:2 (21:25, 18:25, 25:13, 25:14, 16:14); złoty set 15:11; Zaksa Kędzierzyn-Koźle - Biełogorie Biełgorod 1:3 (22:25, 25:20, 24:26, 21:25); Zenit Kazań - Knack Roeselare 3:0 (25:19, 25:16, 25:20), Cucine Lube Civitanova - PGE Skra Bełchatów 2:3 (26:24, 25:16, 26:28, 15:25, 13:15).

W 2. rundzie play-off zmierzą się: Berlin Recycling Volleys - Dynamo Moskwa; Zenit Kazań - Biełogorie Biełgorod; Azimut Modena - Cucine Lube Civitanova.