Bądź robotnikiem

Co mówi prawo?

Co mówi prawo?

Ubezpieczeni urodzeni przed 1 stycznia 1949 r. BĘDĄCY PRACOWNIKAMI, którzy nie osiągnęli wieku emerytalnego, mogą przejść na emeryturę:
1. kobieta - po osiągnięciu 55 lat, jeżeli ma co najmniej 30-letni okres składkowy i nieskładkowy
2. mężczyzna - po osiągnięciu wieku 60 lat, jeżeli ma co najmniej 25-letni okres składkowy i nieskładkowy oraz został uznany za całkowicie niezdolnego do pracy.
(art. 29 Ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych).

Wszystko przez przepisy ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z nimi na wcześniejszą emeryturę może przejść osoba, która "jest pracownikiem". - Właściciel prywatnej firmy nie spełnia tego warunku, bo nie ma umowy o pracę - mówi Zdzisława Redlińska, dyrektor rzeszowskiego oddziału ZUS.
Dotyczy to np. osoby, która ma własną firmę i przez wiele lat płaci ZUS. Żeby przejść na wcześniejszą emeryturę, musi ona najpierw gdzieś się zatrudnić na umowę o pracę. Jednak ustawa nie precyzuje, jak długo taka osoba musi być pracownikiem. - Nie mogę komentować czy to sprawiedliwe. ZUS jest wykonawcą prawa. Nie zajmujemy się przygotowywaniem ustaw - mówi Redlińska.
Jednak takie przepisy krytykują właściciele firm, którzy sami opłacają ZUS.

To niesprawiedliwe

KRZYSZTOF BYJOŚ, właściciel kancelarii prawnej: - Gdybym spełniał przesłanki wiekowe, to jako właściciel firmy nie mogę przejść na wcześniejszą emeryturę. Wszystko przez fakt, że nie mam mam statusu pracownika. Uważam, że jest to sytuacja niesprawiedliwa. To różnicowanie osób, bo przecież jako szef firmy płacę sobie ZUS.

To absurd
JAN TOMAKA, poseł Platformy Obywatelskiej: - Jeśli tak rzeczywiście mówią przepisy, to sytuację można określić krótko: absurd. Jeśli ktoś ma firmę i przez wiele lat płaci ZUS, powinien być traktowany tak samo jak osoba, która była zatrudniona np. w fabryce.