Bank spółdzielczy ma ponad sto lat i dalej się rozwija

Tytuł lidera bankowi spółdzielczemu z Jarosławia jak najbardziej się należy. Dlaczego? - W bieżącym roku BS Jarosław zajął pierwsze miejsce w konkursie „Najlepszy Bank Spółdzielczy Zrzeszony z BPS” i otrzymał tytuł SuperLider Zrzeszenia BPS - wyjaśnia Zbigniew Baryła, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Jarosławiu.

Warto dodać, że w rankingach uczestniczyły wszystkie (już 365) zrzeszone banki spółdzielcze. W dwóch poprzednich latach w takim samym rankingu ten bank otrzymał tytuł Lidera Zrzeszenia. W kwartalnych rankingach oceniających efektywność banków i jakość zarządzania poszczególnymi ryzykami w zrzeszeniu BS w Jarosławiu we wszystkich kwartałach 2012 r. zajmuje I miejsce.

W poprzednim roku BS w Jarosławiu zajął m.in. I miejsca w rankingach na Najlepszy Bank Spółdzielczy w Polsce, organizowanych przez „Gazetę Bankową” i „Rzeczpospolitą”.

- Nasza strategia polega na budowaniu efektywnego, a jednocześnie bezpiecznego banku, który sprawnie świadczy usługi dla klientów. Podstawowe wskaźniki świadczące o bezpiecznym działaniu banku są na bardzo dobrym poziomie - stwierdza prezes Baryła.

Współczynnik wypłacalności wynosi ponad 13 proc., udział funduszy własnych w sumie bilansowej - ok. 10 proc., udział kredytów zagrożonych w kredytach ogółem - 0,9 proc. - Jednocześnie rozwijamy się w ostatnich latach dwukrotnie szybciej niż banki komercyjne. Nasza suma bilansowa, w tym depozyty i kredyty, corocznie wzrasta o 20-30 proc., przy średniej w bankach 10-15 proc. O wysokiej efektywności świadczy m.in. wskaźnik zwrotu z kapitału (ROE), który w tym roku i w latach poprzednich kształtuje się na poziomie ok. 25 proc., przy średniej w sektorze 10-12 proc. – wylicza prezes.

Tak szybki rozwój bank zawdzięcza swym klientom. - Ze swej strony dążymy do tego, aby każdy klient został obsłużony szybko, sprawnie, a jednocześnie tanio. Naszym celem nie jest szybki zysk. Znacznie ważniejsze jest zapewnienie dobrych i tanich usług. Budujemy wzajemne zaufanie i widać, że nasi partnerzy to doceniają – mówi Zbigniew Baryła. - Rachunki u nas ma ponad 25 tys. osób prywatnych i ok. 6 tys. podmiotów gospodarczych. W 2012 r. zostało już założonych ok. 3500 nowych kont.
Bank wspomaga działalność lokalnych organizacji społecznych. W 2012 r. dotował 32 organizacje. Pomoc finansowa dla nich jest bardzo cenna, ponieważ ich działalność opiera się na pracy społecznej.

Gdy banki komercyjne zachęcały do brania kredytów, BS stawiał na konta osobiste i obsługę klienta. Ich dotykał kryzys, a BS w tym czasie odnotował spory wzrost. - Dzisiaj możemy zaoferować klientom kredyty o rzeczywistym oprocentowaniu znacznie niższym niż w dużych bankach - stwierdza prezes.
Bank, znając swoich klientów, ponosi znacznie mniejsze ryzyko. Gdy w dużych bankach tzw. złe kredyty, czyli takie, przy których są kłopoty ze spłacaniem, stanowią ok. 7 proc. udzielanych, w jarosławskim BS jest ich tylko 0,9 proc.