Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Banki już w Europie

MARIAN STRUŚ
MARIAN STRUŚ
Rozmowa z ZOFIĄ CHYBIŁO, dyrektorem oddziału banku Pekao SA w Sanoku - Od 1 stycznia wspólna waluta europejska - euro (EUR) - zastąpiła waluty 12 państw należących do Unii Gospodarczej i Walutowej. Jak operacja zamiany walut narodowych na euro przebiegała w oddziale Pekao SA?

- Nie spowodowała żadnego zamieszania, bo bardzo starannie przygotowaliśmy się do tej operacji. Już 2 grudnia, który był "dniem W", byliśmy po dokonaniu konwersji walut unijnych na euro. Dotyczyło to wszystkich prowadzonych rachunków w walutach narodowych krajów UGW, jak też zaciągniętych kredytów.

- Jak klienci zareagowali na wprowadzenie nowej waluty? Wszak Sanok znalazł się wśród 104 oddziałów banku Pekao SA wyznaczonych do wymiany banknotów i monet narodowych na euro.

1 stycznia 2002 r. do obiegu weszło siedem rodzajów banknotów o nominałach: 5,10, 20, 50, 100, 200 i 500 euro oraz osiem monet o nominałach: 1 i 2 euro oraz 1, 2, 5, 10, 20 i 50 eurocentów.

- W grudniu zostaliśmy zasypani walutami "dwunastki", głównie markami, lirami, w mniejszym stopniu frankami francuskimi i szylingami austriackimi. Klienci wymieniali je na euro, bądź na złotówki. Różnie. Obroty w skupie tych walut 10-krotnie przekroczyły wartość takich transakcji samych dokonywanych wcześniej. Co ciekawe, znaleźli się też kolekcjonerzy, którzy kupowali wycofywane z obiegu waluty.

- A po 1 stycznia?

- Klienci kupują nową europejską walutę, głównie z ciekawości, chcą zobaczyć, jak wyglądają nowe pieniądze. Największym zainteresowaniem cieszą się monety i banknoty o niskim nominale. Ich nabywcami są także kolekcjonerzy.

- Jak długo będzie można wymieniać wycofywane z obiegu waluty na euro i na jakich warunkach?

Na euro zostały przeliczone kredyty zaciągnięte w walutach narodowych krajów UGW. Wszystkie postanowienia zawartej umowy pozostają w mocy. Banki poinformują kilentów o kwocie kredytu w euro i harmonogramie spłat, wynikłym z przeliczenia.

- Wymiana będzie możliwa do końca 2002 roku. Waluty zamieniamy na złotówki bez pobierania prowizji, zaś w przypadku zamiany na euro pobieramy 3-procentową prowizję od banknotów i 50-proc. od bilonu. Jeżeli klient przy dokonywaniu transakcji decyduje się na lokatę środków w euro, prowizja wynosi 1,5 proc.

- Dlaczego jest taka wysoka prowizja na bilon?

- Wiąże się ona z bardzo wysokimi kosztami odstawienia bilonu do Narodowego Banku Niemiec, z którym wiążą nas stosowne umowy.

- Nie opłaca się więc wymieniać bilonu?

- Jeśli komuś się nie opłaca, może monety wrzucić do specjalnych skarbonek w naszych oddziałach, wspierając w ten sposób szlachetne cele Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

- Przy skupywaniu walut wycofywanych z obiegu, domagacie się okazywania dokumentu tożsamości. Po co?

- Ponieważ, zgodnie z ustawą, nie przyjmujemy ich od obcokrajowców. ZIdentycznie zresztą zareagowały Niemcy, gdzie też od obcokrajowców nie skupuje się wycofywanych walut. Tak więc w bankach niemieckich Polacy nie mogą wymieniać marek na euro.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24