Baran i Miś wrócili do Resovii

Rozgrywający Michał Baran, ostatnio gracz Sokoła Łańcut i Piotr Miś, były center MOSiR-u Krosno podpisali wczoraj roczne kontrakty na występy w I-ligowej Resovii. Umowy przedłużyli też Michał Szczytyński i Bartosz Dubiel.

W sporcie nie ma gwarancji, ale pozyskanie Barana i Misia powinno dać Resovii wiele dobrego - obaj zawodnicy to solidne firmy, występują na kluczowych pozycjach (odpowiednio rozgrywający i center), mieszkają w Rzeszowie i, co istotne, szybko znajdą wspólny język na boisku, bo grali za sobą wiele sezonów (w Resovii i Sokole).

- Długo biłem się z myślami ale uznałem, że 5 lat w jednym klubie wystarczy - mówi Baran. - Dziękuję kolegom, działaczom i trenerowi Sokoła. Gra w Łańcucie to był dla mnie dobry czas, ale jak mam coś zmieniać, szukać nowych wyzwań to muszę to zrobić teraz. Tu nie chodziło o pieniądze. W Resovii powstaje ciekawa drużyna, która za 2-3 lata ma się bić o awans.

Blisko rodziny

Misia nie było w Resovii aż 6 lat. W tym czasie zaliczył 4 kluby (Start Lublin, Sokół, Polpak Świecie i MOSiR krosno).

- Wracam do tego klubu po raz drugi z kilku powodów - mówi koszykarz. - Chciałem skończyć tułaczkę i być razem z rodziną. Po drugie wygląda na to, że klub jest wypłacalny. Dwa razy się na tym polu sparzyłem w Rzeszowie, ale teraz są zapewnienia sponsorów, że środków nie braknie. Mówi się, że w perspektywie kilku lat powalczymy o ekstraklasę. Oczywiście, cieszę się, że znów będę grał z Michałem. Sam sobie piłki pod kosz nie podam, a przy tak doświadczonym rozgrywającym będę bardziej pożyteczny dla zespołu.

Marzenia o pełnej hali

Grzegorz Wiśniowski, trener "Bieszczadzkich Wilków" nie kryje zadowolenia z transferów.

- Od początku chciałem oprzeć skład na ludziach z Rzeszowa, wychowankach Resovii. Oczywiście Piotrek i Michał to też wysoka klasa sportowa, kibice pamiętają ich z dawnych lat. Z takimi graczami ludzie bardziej się identyfikują. Marzy mi się, że wrócą czasy, gdy hala na Pułaskiego była pełna - mówi coach Resovii.

Gdzie zagra Ucinek

Klub znad Wisłoka ma celowniku innego wychowanka Piotra Ucinka, ale ten otrzymał też ofertę z I-ligowej Stali Stalowa Wola. Lada dzień powinno się wyjaśnić, czy kontrakty przedłużą: rzucający obrońca Bartłomiej Szczepaniak i niski skrzydłowy Mariusz Wójcik. Klub rozgląda się też za silnym skrzydłowym. Duży ruch w interesie będzie przez ten i następny tydzień.