Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bartłomiej Dąbrowski, II trener Developresu Rzeszów: Nasz zespół rośnie z każdą wygraną

Karolina Głodowska
Developres nie zwalnia tempa. To już kolejne zwycięstwo rzeszowianek za trzy punkty z rzędu
Developres nie zwalnia tempa. To już kolejne zwycięstwo rzeszowianek za trzy punkty z rzędu krzysztof kapica
- Pierwszy raz w historii klubu udało się nam osiągnąć taki rezultat. To fantastyczne przeżycie – mówi o awansie do ćwierćfinałów LM drugi trener Developresu Rzeszów, Bartłomiej Dąbrowski. W rozmowie także o wymagającym meczu z Jokerem Świecie, sile zespołu i chęci rozwoju.

Jak opisze pan odczucia, które towarzyszyły wam po awansie do ćwierćfinałów Ligi Mistrzyń?

To jest dla nas fantastyczne przeżycie. Pierwszy raz w historii klubu udało nam się osiągnąć taki rezultat w międzynarodowej rywalizacji. Ligę Mistrzyń traktowaliśmy przede wszystkim jako szansę dla naszego młodego zespołu na zdobycie cennego doświadczenia w walce z mocnymi drużynami z innych krajów. Graliśmy jednak świetnie i dziewczyny na boisku zaczęły czuć się coraz pewniej. Wyszliśmy z grupy i w ćwierćfinale znów przyjdzie nam zmierzyć się z kimś naprawdę mocnym.

Mówi pan o młodej drużynie, ale patrząc na to, jak dziewczyny zachowują się na boisku, przede wszystkim w tych trudnych momentach, widać opanowanie i wyjątkowy spokój...

Nasz zespół rośnie z każdą wygraną. Dziewczyny grają i współpracują ze sobą na boisku coraz lepiej. To coś fantastycznego. Mówiąc o młodej drużynie, nie myślę tylko o samym wieku, ale i o boiskowym doświadczeniu. Część siatkarek przyszła do Developresu z klubów, które do tej pory nie biły się o najwyższe cele i bardzo szybko musiały dopasować się do wymagań, które obowiązują w naszym zespole. Najbardziej cieszy to, że widzimy, że one chcą pracować. To bardzo ważne, bo jak ekipa jest głodna zwycięstw, jest głodna także rozwoju.

Do ligowej rywalizacji wróciliście, będąc w gazie po wygranej z Dresdner SC, a tu Joker Świecie stawia się wam w pierwszym secie. To spotkanie mogło być dla was meczem pułapką?

Zdaję sobie sprawę, że Joker nie wygrał wielu meczów i jest ostatni w tabeli, ale w naszej lidze każdym mecz jest trudny. Mamy pełną świadomość, że do każdego spotkania trzeba podchodzić poważnie. W pierwszym secie zabrakło nam natomiast troszkę agresji i myślę, że właśnie przez to ta premierowa partia nam uciekła. Na szczęście powoli zaczęliśmy się rozkręcać i maszyna ruszyła. To mógł być pojedynek pułapka, ale cieszę się, że w nią nie wpadliśmy. Warto podkreślić jednak, że takie mecze gra się trudno. Z jednej strony wiesz, że trzeba to wygrać, a z drugiej to jednak nie jest aż taka koncentracja, jak na mecz na przykład z Dresdner.

Po tym pierwszym secie przeszło panu przez myśl, co to będzie, jak Joker dalej będzie się tak skutecznie stawiać? Że lider może przegrać z outsiderem?

Nie. Takie myśli się nie pojawiły, bo wiem, jaką siłą dysponuje nasz zespół. Nie raz Developres wychodził z różnych kłopotów, więc się o nic nie bałem. Trzeba też podkreślić, że to jest sport i tu się mogą dziać naprawdę różne rzeczy.

Czego życzyć klubowi na kolejne 10 lat?

Tylko zdrowia. Resztę sobie wypracujemy. Zdrowie jest najważniejsze, szczególnie w tych czasach. Na razie COVID nas omija i oby tak było dalej. To cieszy, bo dzięki temu możemy się spokojnie rozwijać i realizować.

Wybraliśmy najlepszych sportowców Podkarpacia 2021 roku w 62...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24