Dwa mecze za wami. Jaką ocenę wystawiłby pan waszym siatkarkom?
Żeby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba zgłębić kilka rzeczy. Drużyna na pewno potrzebuje czasu na zgranie się i nabranie doświadczenia w meczach o punkty - MÓWI BARTŁOMIEJ DĄBROWSKI, DRUGI TRENER DEVELOPRESU. - Musi nauczyć się wygrywać, bo przecież to nowy zespół. Na każdej pozycji mamy nowe zawodniczki, które nie grały ze sobą i trafiły do zespołu, który chce wygrywać i muszą się tego nauczyć. Muszą nabrać pewności siebie, bo to zespół z ogromnym potencjałem, młody i my mamy ten potencjał wyzwolić. Już teraz mogę powiedzieć, że od pierwszego spotkania, do teraz dziewczyny zrobiły ogromny postęp i wygląda to o niebo lepiej.
W drugim meczu zabrakło Bruny Honorio, ale gra mimo to nie była gorsza...
Iza Rapacz, jej zmienniczka, pokazała że umie grać na wysokim poziomie, w wielu rzeczach zaprezentowała się bardzo dobrze. Okazuje się, że mini uraz Bruny nie jest groźny i powinna już wystąpić w kolejnym meczu. Przypomnę też, że z Kaliszem graliśmy bez Jeleny Blagojević. Każdy wie, jak ważna jest dla nas, ale musimy przećwiczyć takie warianty, bo w sezonie różnie bywa.
Teraz poprzeczka idzie w górę, bo wasz najbliższy rywal ŁKS Łódź przed sezonem zrobił głośne transfery, ma się bić o najwyższe cele, ale porażka 0:3 z Radomiem wygląda jak falstart...
Zgadzam się z tymi, którzy mówią, że jest to bardzo dobry zespół. Nie oceniałbym ich po pierwszym meczu. Ich atakująca ma kontuzję, większość ważnych zawodniczek dojechała w ostatniej chwili. One grały w zupełnie innym składzie niż w sparingach. Ten zespół będzie grał bardzo dobrze i jestem o tym przekonany. Mają trzy bardzo dobre środkowe, bo Kamila Witkowska, to najlepiej blokująca ligi w ubiegłym sezonie, Joanna Pacak i Klaudia Alagierska prezentują świetną formę. Na rozegraniu jest Ratzke, wicemistrzyni olimpijska z reprezentacją Brazylii, jest też Weronika Jones-Perry, która w naszej lidze pokazała, na co ją stać. Do tego są Paulina Maj, Martyna Grajber i kilka młodych, ale bardzo dobrych siatkarek, jak Piasecka i Sobiczewska. Dodam też, że grały przeciwko Radomce, która jest również bardzo dobrym zespołem, jednym z najlepszych w lidze. Falstart był, ale nie oceniałbym negatywnie za to.
Takie zespoły zazwyczaj bardziej motywują. Zobaczymy Developres w jeszcze lepszej dyspozycji niż w poprzednich meczach?
Wierze, że sama obecność w naszym klubie jest mobilizująca. Mamy cel zdobyć zloty medal i myślę, że dziewczyny wychodzą na każdego rywala maksymalnie zmotywowane, tym bardziej że po ostatnich transferach widać, że ta liga bardzo się wyrównała i trzeba sporo zdrowia zostawić, żeby wygrać mecz. U nas nikogo nie trzeba motywować.
Na trybunach może być gorąco. Łódzcy kibice są głośni, a Rzeszów na takie mecze zawsze się mobilizuje...
Ja się z tego powodu bardzo cieszę. Co z tego, że w poprzednim sezonie graliśmy piękne mecze, mieliśmy historyczny finał, skoro bez kibiców? Z kibicami zawsze gra się lepiej, jest fajnie, gra jest bardziej emocjonalna. Apeluję, zapełniajcie naszą halę do ostatniego miejsca, bo zespół potrzebuje wsparcia i dopingu.
Wiem, że pana mama lubi przyjeżdżać na mecze do Rzeszowa. Tym razem też przyjedzie?
Nie tym razem nie, ale na pewno będzie oglądać ten mecz przez internet. Na pewno będziemy o tym meczu rozmawiać, będzie "szyderka" po obu stronach, będzie takie żartowanie sobie. Ogólnie to lubię rozmawiać z mamą o siatkówce, o naszych meczach, wymieniamy się spostrzeżeniami. Wiem, że ogląda nasze mecze i nam bardzo kibicuje.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Orman pokazała córkę na imprezie. Kilka godzin wcześniej rozegrała się tragedia
- Żegnał Romusia, współtworzył "Plebanię". Zmarł ksiądz Bartmiński. Długo cierpiał
- Rutkowski zabrała dzieci i wyleciała z Polski. Tak wygląda krótko przed drugim ślubem
- Rosiewicz trafił do szpitala. Przeszedł wielogodzinną operację [TYLKO U NAS]