Bartosz Rewera, to kolejny rzeszowianin w klatce KSW. Będzie walczył na gali Khalidow - Soldić

Pojedynek anonsowany jest jako starcie młodych, utalentowanych zawodników, którzy są na początku swojej drogi przez świat MMA. Rewera stoczył dopiero jedną zawodową walkę, a pochodzący z Czeczeni Erzanukaev zaczyna swoją przygodę z profesjonalnym sportem.

Dla obu jednak walki w MMA to można powiedzieć chleb powszedni. Mają za sobą wiele pojedynków amatorskich i półzawodowych. Czeczen z polskim paszportem kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Wygrywał m.in. na galacha Armia Fight Night, a także w Rzeszowie na Carpathian Warriors, gdzie trzy lata temu pokonał w 1 rundzie Miłosza Wąsika z Krosna.

Rewera faworytem tego pojedynku raczej nie będzie, nie ma tak barwnej kariery amatorskiej, ale w październiku gdy bił się na Babilon MMA z Kacprem Michałowskim, też nikt na niego nie stawiał. Wygrał przed czasem w 2 rundzie.

- Bartek ostatnio świetnie pracuje na treningach. Wygrana na Babilonie bardzo go zmotywowała. A, że niektórzy uważają, że lepszy jest jego rywal, to ja na to nie patrzę. W ostatnim czasie kilku naszych zawodników było w podobnej sytuacji. Karolina Sobek pojechała do Czech na stracenie i wygrała przed czasem. Na Błażeja Majdana podczas Armia Fight Night nikt nie stawiał, a był zdecydowanie lepszy od rywala. Poczekajmy zatem z osądem do walki.

– mówi Krzysztof Bańkowski, trener Rewery.

Bartek nie będzie pierwszym zawodnikiem związanym ze Spartakusem Rzeszów, który pojawi się w KSW. Wcześniej okazję do walk w tej federacji mieli inni podopieczni trenera Krzysztofa Bańkowskiego, m.in. Szymon Bajor (obecnie zawodnik ArtFight Rzeszów), który kilka dni temu sięgnął po pas mistrza konkurencyjnej federacji FEN. Swoich sił, ale bez powodzenia próbował też Kamil Selwa. Podczas gali KSW64 mogliśmy oglądać z kolei Adama Tomasika z MMAKrosno, który w przeszłości również trenował w Spartakusie.

Gala KSW 65 będzie wyjątkowa, głównie z innego powodu. Dojdzie na niej do starcia Mameda Khalidova z Roberto Soldiciem, które określa się jako jeden z największych pojedynków w historii KSW. Pierwszy to największa legenda organizacji, przez lata rządził i dzielił w kategorii średniej. Jego rywal zaś to obecnie jedna z największych gwiazd KSW i mistrz kategorii półśredniej.

Najbliższa gala odbędzie się 18 grudnia w Gliwiach i będzie pierwszą, która nie będzie transmitowana w Polsacie. KSW podpisało umowę na wyłączność z platformą Viaplay, którą można oglądać tylko przez internet.