Adwent czy zabawa?

Mieszkając w akademiku wiem, że jednak sporo osób wybiera zamiast wyciszenia się imprezę, która daje im większą radość niż czas adwentu.

- Raczej nie zwracamy uwagi na Adwent, po prostu robimy swoje i bawimy się do upadłego, często nawet do rana. Przyjdź to sam się przekonasz - mówi 23 - letni Tomek. -Adwent? Brak imprez? Nie, to nie dla mnie - dopowiada Paweł z II roku filologii polskiej.

Podobne podejście ma większość studentów. Nie ważne jaki jest dzień tygodnia, czy jest dużo osób, czy mało, czy jest w ogóle jakaś okazja. Student musi się bawić i to na całego.
Ten punkt widzenia nie każdy podziela. Ostatnio odbyły się w Kielcach Chrześcijańskie Dni Kultury Studenckiej, w których uczestniczyło wielu studentów z różnych kieleckich uczelni. Na mszach, spotkaniach czy też konferencjach nie było wolnego miejsca. - Podczas adwentu stronie od zabaw czy to w akademiku czy w domu - opowiada 22-letnia Patrycja. - Jest to tylko jedyny czas w roku, podczas którego mogę spokojnie zastanowić się nad wszystkimi swoimi sprawami i bardzo go cenie. Jeśli ktoś mnie zaprasza na dyskotekę po prostu odmawiam. Jeszcze będzie czas na zabawę.

Niedługo zaczną się rekolekcje adwentowe dla studentów. Spora część żaków będzie w nich uczestniczyć. Myślę, że "postowanie" zależy od mentalności studentów i ich podejścia do spraw wiary, jedni wybiorą spotkanie z Panem Bogiem, a inni imprezę bez której nie potrafią żyć. Wybór należy do Ciebie...