Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Baseny w Rzeszowie jak w PRL. Kiedy ten remont?

Bartosz Gubernat
Baseny w Rzeszowie powstały 50 lat temu. Od tego czasu nie były gruntownie remontowane i są w bardzo kiepskim stanie.
Baseny w Rzeszowie powstały 50 lat temu. Od tego czasu nie były gruntownie remontowane i są w bardzo kiepskim stanie. Archiwum
Podczas wtorkowej sesji urzędnicy przedstawią radnym plany remontu odkrytego kąpieliska.

- Stan basenów jaki jest każdy widzi. Odpadające płytki, dziurawe chodniki, stare, zniszczone huśtawki i niecki. Czas zatrzymał się tu 20 lat temu. Zastanawiam się, kiedy wreszcie miasto zacznie obiecywany od kilku lat remont tego kompleksu. Bo w tej formie zamiast byc wizytówką stolicy innowacji, jest postrachem mieszkańców i turystów - mówi pan Sławomir z Rzeszowa.

Dodaje, że odnowione, otwarte w lipcu kąpielisko w Boguchwale to najlepszy przykład na to, że nawet przy niewielkim budżecie można stworzyć namiastkę aquaparku z prawdziwego zdarzenia, który w Rzeszowie ciągle jest tylko niespełnionym marzeniem mieszkańców.

Sąsiadująca z Rzeszowem gmina ma blisko 20 tysięcy mieszkańców, a jej budżet wynosi 60 mln zł. Rzeszów to wraz ze studentami 220 tysięcy ludzi i ponad 1,3 mld zł budżetu. W stolicy regionu remont rozsypującego się kąpieliska przy ul. Pułaskiego jest zapowiadany od kilku lat. Podobnie jak budowa obiecanego mieszkańcom aquaparku. Niestety w mieście na obietnicach na razie się kończy. Boguchwała wyłożyła natomiast w kąpielisko 5,6 mln zł, przyciągając w ostatnie, letnie weekendy nawet po kilka tysięcy plażowiczów. Rzeszowscy radni chcą, aby już w przyszłym roku podobnie było przy ul. Pułaskiego.

- Wielokrotnie przypominaliśmy władzom miasta o potrzebie pilnego remontu kąpieliska, prosiliśmy także o przedstawienie ostatecznej koncepcji modernizacji tych obiektów. Niestety do tej pory nasze prośby pozostawały bez odpowiedzi. Liczę, że we wtorek dowiemy się, jakie dokładnie zamierzenia inwestycyjne ma wobec basenów Rzeszów - mówi Jolanta Kaźmierczak, przewodnicząca klubu PO.

Jej zdaniem niewypałem jest jeden z pomysłów, który zakładał przykrycie dużego, olimpijskiego basenu. - Krytych pływalni w mieście jest sporo, tymczasem odkryty basen tylko jeden. Owszem, mieszkańcy mają do dyspozycji Żwirownię, ale według mnie to miejsce jest dobre do plażowania, a nie bezpiecznej kąpieli - uważa Jolanta Kaźmierczak.

Podobnego zdania są radni PiS. - Wielka szkoda, że zmarnowano kolejne wakacje i nie zaczęto przygotowań wcześniej. Teraz można tylko z zazdrością patrzeć na sąsiadów, jak Boguchwała. Będziemy walczyć, by u nas także prace szybko wystartowały - mówi Grzegorz Koryl z PiS.

Radni prawicy chcą, aby przynajmniej część prac wykonać przy ul. Pułaskiego na przyszłoroczny sezon. W ratuszu odpowiadają jednak, że na razie za wcześnie na deklaracje o terminach - Do wtorku skończymy także prace nad koncepcją przebudowy basenów, bo wariantów jest kilka. Wiele zależy m.in. od tego, czy uda nam się dostać dotację z ministerstwa sportu, a ta jest możliwa na budowę pływalni krytej. Stąd pomysł na przykrycie basenu olimpijskiego - mówi Maciej Chłodnicki.

Urzędnicy deklarują, że nie chodzi jednak o budowę typowej, krytej pływalni, ale basenu z rozsuwanymi ścianami. Takie rozwiązanie zastosowano m.in. na nowoczesnym kompleksie kąpielowym w lubianym przez rzeszowian węgierskim Sostofurdo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24