Będzie kasa na staże dla bezrobotnych z Podkarpacia

To prawie dwa razy tyle, ile dostaliśmy w poprzedniej perspektywie finansowej.

Unia stawia na efektywność zatrudnieniową, czyli pieniądze mają być wydane tak, by osoba bezrobotna faktycznie znalazła pracę. Najwięcej pieniędzy trafi do młodych osób.

Sfinansowane z nich mają być staże, szkolenia, przygotowanie zawodowe, stypendia, bony szkoleniowe oraz kursy i licencje.

Trudniej będzie zdobyć dotację na otwarcie własnej działalności gospodarczej.

Otrzymają ją tylko bezrobotni w najgorszej sytuacji na rynku pracy. Pozostali będą mogli liczyć tylko na pożyczki. Dla osób, które pozostają ponad rok w rejestrach urzędów pracy będą opracowywane indywidualne plany działania. Taki osoby trafią na staże, praktyki, szkolenia, dzięki którym będą mogły uzupełnić swoje kwalifikacje lub zdobyć nowe.

- By umożliwić młodym matkom powrót do pracy i jednocześnie ułatwić im pogodzenie życia zawodowego z prywatnym, pieniądze będą przeznaczane na zorganizowanie opieki nad dziećmi do 3 lat. Będą tworzone kluby dziecka, żłobki przyzakładowe, ale pieniądze trafią też na finansowanie opiekunów dziennych – wyjaśnia Adam Koszela z WUP w Rzeszowie.

Inne ma być podejście do wydawania pieniędzy na szkolenia dla pracowników przedsiębiorstw. Trafią tylko na te, które wybierze przedsiębiorca.

Nowością będzie również to, że pieniądze unijne zostaną przeznaczone na poprawę stanu zdrowia mieszkańców Podkarpacia. Urzędy pracy będą finansować badania profilaktyczne związane m.in. z rakiem piersi, jelita grubego, a także rehabilitację.

- Głównym celem Unii jest utrzymanie osób starszych w jak najlepszej kondycji. Tak, żeby opóźnić ich przedwczesne wyjście z rynku pracy – tłumaczy Adam Koszela.