Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie remont muru oporowego, który "trzyma" wzgórze opactwa w Jarosławiu. Miasto znalazło wykonawcę trudnej inwestycji

Kamil Jaworski
Tak wygląda początek muru oporowego, który w dalszym biegu oddala się od górnego
Tak wygląda początek muru oporowego, który w dalszym biegu oddala się od górnego Kamil Jaworski
Mur oporowy pod skarpą, na której znajduje się opactwo będzie wyremontowany. Miasto wyda prawie 600 tys. zł na remont 27 metrów muru. Dolny mur "trzymający" skarpę wzgórza, należy do miasta.

Mur oporowy liczy 217 metrów długości. Wyremontowane zostanie 27 metrów, pomiędzy przyporami od 1 do 4. Mur oporowy, który jest wpisany do rejestru zabytków jest w kiepskim stanie od lat. W ramach prac, które mają zostać wykonane do 30 września, zabezpieczona ma zostać także skarpa.

Znajduje się ona pomiędzy dolnym murem, należącym do miasta i górnym, który wraz z basztami należy do opactwa.

Skarpa niszczy dolny mur, jest niebezpieczeństwo

W dokumentacji przetargowej czytamy, że deszcze degradują grunt skarpy, co jest bardzo niebezpieczne. Trzeba z niej także usunąć tkwiące tam stare korzenie drzew.

- Ten remont jest bardzo ważny przede wszystkim przez wzgląd na wartość historyczną zabytkowego muru oporowego przy ul. Podgórze, jak również z uwagi na stan techniczny i konieczność przeprowadzenia prac - podkreśla Magdalena Zarębska-Lorenowicz, dyrektor wydziału Rozwoju Miasta i Infrastruktury Technicznej w UM.

Dolny mur, który jest już poważnie zniszczony, nie okala- tak jak górny, całego terenu opactwa. "Trzyma" on skarpę od wschodniej strony wzgórza. Już w dokumentacji budowlanej z 2013 roku można było przeczytać, że jego stan w wielu miejscach jest zły, a w niektórych bardzo zły i prace przy nim są konieczne.

Trzy lata temu zabezpieczano ten mur

W 2016 roku miasto podjęło się przeprowadzenia prac remontowych na najbardziej zniszczonym fragmencie muru oporowego. Trzy lata temu wykonano między innymi żelbetowy oczep, palowanie skarpy i rozbiórkę oraz przebudowę niektórych przęseł i tzw. przypór, czyli pionowych elementów mających wzmacniać ściany.

Mur oporowy ma 23 przypory. Najdłuższy odcinek muru, na którym ich nie ma, ma prawie 69 metrów. Jego średnia grubość to 80 centymetrów. Jego wysokość zmienia się od 3,5 do 6 metrów.

Wydadzą więcej niż planowali

Miasto chciało zrobić obecny remont za 340 tys. zł, jednak w budżecie zapisano więcej pieniędzy, ponieważ przewidywano, że wydatek na tę inwestycję, może okazać się większy.

- Z doświadczeń nabytych przy realizacji zadań związanych z remontem zabytków w poprzednich latach, można wysnuć wnioski, że wartości kosztorysowe są zwykle niższe od wartości z ofert złożonych w przetargu. Roboty te wymagają tradycyjnie więcej nakładów ze względu na nieprzewidziane okoliczności związane ze sposobem, technologią i specyfiką wykonania, wynikającą ze zużycia obiektu - wyjaśnia Magdalena Zarębska-Lorenowicz.

Koszt remontu wyniesie 584 tys. zł. Wykonawca wybrany w przetargu, daje 7 lat gwarancji.

W opisie technicznym inwestycji czytamy, że w dwudziestoleciu międzywojennym remontowane były mury i baszty opactwa razem z kościołem, ale mur oporowy nie został wyremontowany, prawdopodobnie przez wybuch wojny. Są na nim ślady napraw w późniejszym okresie i dobudowy ostatniego, północnego fragmentu.

ZOBACZ TEŻ:

W klasztorze Benedyktynek w Jarosławiu spłonęła zabytkowa ba...

ZOBACZ TEŻ: W czerwcu kończy się budowa przystanku PKP Rzeszów Zachodni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24