Będzie też dodatek do innych źródeł ciepła niż węgiel

O dodatku do ogrzewania, czyli dofinansowaniu nie tylko zakupu węgla, ale też pelletu, drewna, oleju opałowego i gazu LPG poinformowali na konferencji prasowej Andrzej Szlachta i Tadeusz Chrzan, posłowie PiS.

- Ustawa o dodatku węglowym, zakładająca wypłatę 3000 zł każdemu gospodarstwu domowemu ogrzewanemu węglem kamiennym, już obowiązuje - mówił Andrzej Szlachta. - Warunkiem otrzymania tego dofinansowania jest zgłoszenie źródła ciepła, w tym przypadku kotła na paliwa stałe opalanego węglem.

I przypomniał, że na jeden adres zamieszkania przysługuje tylko jeden dodatek węglowy.

- Jeśli chodzi o dopłaty dla gospodarstw domowych, rząd proponuje 3000 zł, gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł na paliwo stałe zasilany m.in. pelletem drzewnym, 2000 zł - olejem opałowym, 500 zł - gazem LPG, 1000 zł - drewnem.

Rząd proponuje również stałą cenę energii na obecnym poziomie do 2000 kWh zużycia rocznego.

- Dzięki temu około 8 mln gospodarstw domowych w ogóle nie odczuje wzrostu cen - mówił poseł Szlachta. - Ze względu na większe wymagania i podwyższoną konsumpcję rodziny wielodzietne m.in. z Kartą Dużej Rodziny, osoby z niepełnosprawnością oraz gospodarstwa rolnicze mogą korzystać z energii w obecnej cenie za zużycie do 2600kWh rocznie.

Rodziny, które zdecydowały się ogrzewać swoje mieszkanie energią elektryczną (w tym pompami ciepła), zyskają dodatkową osłonę. Dodatek ten wyniesie 1000 zł miesięcznie.

Dopłata do ogrzewania będzie przyznawana w formie jednorazowego świadczenia. Wnioski o dofinansowanie należy składać do samorządu gminy. Deklaracji ogrzewania nie można zmienić.

Posłowie przypomnieli również, że rząd wprowadził już wcześniej pewne rozwiązania m.in. niższy podatek VAT (z 23 proc. do 5) oraz zniósł akcyzę na energię elektryczną.

Na rządowe wsparcie mogą liczyć również samorządy. Do nich m.in. jeszcze w 2022 roku ma wpłynąć 13 miliardów 673 milionów zł z udziału we wpływach z podatku PIT. - Samorządy dostaną dodatkowe środki po to, aby się utrzymać i przetrwać zimę - zaznaczał Tadeusz Chrzan, poseł PiS. - Samorządy same zdecydują, na co przeznaczą pieniądze.