Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bernard Waśko kontra NFZ. Ciąże mnogie w szpitalu na Szopena wciąż pod znakiem zapytania

Małgorzata Motor
- NFZ w sposób nieprawidłowy założył, że świadczenia na rzecz różnych świadczeniodawców będą wykonywane w tym samym czasie, nie dysponując harmonogrami czasu pracy lekarzy po 1 stycznia 2011 r. – zauważa Bernard Waśko, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego na Szopena.
- NFZ w sposób nieprawidłowy założył, że świadczenia na rzecz różnych świadczeniodawców będą wykonywane w tym samym czasie, nie dysponując harmonogrami czasu pracy lekarzy po 1 stycznia 2011 r. – zauważa Bernard Waśko, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego na Szopena. Fot. Dariusz Danek
Bernard Waśko, dyrektor szpitala przy ul. Szopena w Rzeszowie walczy o utrzymanie oddziału neonatologii na najwyższym poziomie referencyjności. Jeśli przegra, NFZ obniży kontrakt z tą placówką.

To oznacza o połowę mniej pieniędzy dla szpitala.

Problemy szpitala przy ul. Szopena w Rzeszowie zaczęły się, gdy trzech neonatologów złożyło wypowiedzenia decydując się na przejście do prywatnego szpitala Pro Familia. Właśnie brak specjalistów spowodował, że Narodowy Fundusz Zdrowia zaproponował na 2011 r. pierwszy stopień referencyjności dla oddziału, który dotychczas miał najwyższy trzeci stopień.

Takiej zgody nie będzie

Decyzja o degradacji jeszcze nie zapadła, gdyż dyrektor szpitala musi się zgodzić na tę propozycję.

Dyrektor Waśko mówi wprost: - Oddział Neonatologii od 1 stycznia, po ewentualnym odejściu dotychczas zatrudnionych neonatologów, będzie spełniał warunki określone przez ministra zdrowia dla trzeciego poziomu referencyjnego.

Jest trzech neonatologów

Przedstawia dokumenty, z których wynika, że na oddziale pracować będzie trzech neonatologów, trzech pediatrów i dwóch lekarzy z pierwszym stopniem specjalizacji z pediatrii. Zgodnie z rozporządzeniem ministra, przy pierwszym poziomie nie jest wymagany nawet neonatolog. Wystarczy pediatra. Przy drugim konieczny jest już jeden neonatolog, a przy trzecim - trzech.

- Gdzie tu logika NFZ? - pyta Waśko. - Mamy trzech neonatologów, a proponuje się nam pierwszy stopień! Gdybym się zgodził na propozycję NFZ, otrzymałbym na ten oddział o połowę mniej pieniędzy niż dotychczas.

"Chopinowi" odpadłyby wszystkie wysoko płatne specjalistyczne procedury medyczne, jak ciąże mnogie oraz patologie ciąży i noworodka. Na Oddziale Neonatologii z pierwszym stopniem pozostałaby jedynie opieka nad zdrowym noworodkiem.

NFZ: wyższego poziomu nie będzie

- Oddział nie będzie spełniał warunków kadrowych. Dwóch neonatologów, którzy będą zatrudnieni w przyszłym roku na tym oddziale, mają jednocześnie pracować u innych świadczeniodawców. W związku z tym nie zapewnią całodobowej opieki nad małymi pacjentami. Tym samym nie możemy zaproponować wyższego stopnia referencyjności - wyjaśnia Marek Jakubowicz, rzecznik podkarpackiego NFZ.

- Na jakiej podstawie NFZ twierdzi, że nie zapewnią całodobowej opieki? Przecież prawo nie zabrania lekarzom pracować u kilku świadczeniodawców - tłumaczy Waśko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24