Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bernardyni nie zdradzili, czy udostępnią plac przewoźnikom

Małgorzata Froń
Artur i Maciek codziennie dojeżdżają na uczelnię do Rzeszowa ze Stalowej Woli. Twierdzą, że lokalizacja parkingu przy klasztorze jest idealna. Trudno będzie się przyzwyczaić do innej.
Artur i Maciek codziennie dojeżdżają na uczelnię do Rzeszowa ze Stalowej Woli. Twierdzą, że lokalizacja parkingu przy klasztorze jest idealna. Trudno będzie się przyzwyczaić do innej. FOT. DARIUSZ DANEK
Miejska Administracja Targowisk i Parkingów w Rzeszowie wręczyła wypowiedzenia przewoźnikom korzystającym z parkingu przy klasztorze ojców Bernardynów. Do 31 marca muszą opuścić teren.

Bernardyni będą na placu obok Urzędu Wojewódzkiego budować ogrody. Prace mają się rozpocząć wiosną, dlatego użytkownicy parkingu muszą go opuścić.

- Daliśmy przewoźnikom wypowiedzenia, bo 31 marca kończy się termin użytkowania przez miasto tego terenu - tłumaczy Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. - Wskazaliśmy inne lokalizacje, np. duży, wygodny parking obok hali na Podpromiu, który w tej chwili jest praktycznie niewykorzystany. Do miasta jest blisko. To byłoby dobre rozwiązanie.

Trzeba będzie się przyzwyczaić

Z parkingu przy klasztorze oo. Bernardynów korzysta 24 firmy przewozowe. Codziennie wykonują ok. 220 kursów. Jeżdżą m.in. do Krosna, Mielca, Tarnobrzega, Przemyśla, Lublina, Krakowa i Warszawy. Tygodniowo przez dworzec przewija się blisko 60 tys. osób. To głównie ci, którzy w Rzeszowie pracują lub studiują.

- Jestem studentem, dojeżdżam ze Stalowej Woli. To miejsce jest idealne, bo mam blisko na uczelnię - mówi Artur. - Będzie ciężko, gdy zlikwidują te przystanki.

Do Rzeszowa ze Stalowej Woli dojeżdża też Maciek. - Jak zlikwidują ten parking, to nie będzie innego wyjścia, trzeba się będzie przyzwyczaić.

Rozmawiamy z bernardynami

Marcin Chmielarski, współwłaściciel firmy Marcel oraz prezes Rzeszowskiego Stowarzyszenia Transportu Prywatnego, mówi, że trwają negocjacje z klasztorem.

- Rozmawialiśmy z bernardynami jesienią i mieliśmy obiecane, że część parkingu zostanie nam udostępniona, nawet podczas budowy. Te rozmowy nadal trwają. Na razie nie ma konkretów.

Na razie, do 31 marca, busy i autobusy będą wyjeżdżać i przyjeżdżać na parking obok urzędu i klasztoru. Z ojcem Rafałem Klimasem, gwardianem zakonu, nie udało się wczoraj skontaktować.

Do sprawy wrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24