MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Betclic 3 liga. Wisłoka Dębica na fali. Wygrała czwarty mecz z rzędu [ZDJĘCIA, RELACJA]

Sławomir Oskarbski
W poprzednim sezonie Wisłoka przegrała oba mecze ze Starem, nie zdobywając w nich ani jednego gola. Teraz zrewanżowała się, aplikując przeciwnikowi aż trzy bramki.
W poprzednim sezonie Wisłoka przegrała oba mecze ze Starem, nie zdobywając w nich ani jednego gola. Teraz zrewanżowała się, aplikując przeciwnikowi aż trzy bramki. Sławomir Oskarbski
Wisłoka pokonała wicelidera, wygrywając już czwarty mecz z rzędu. Tym razem dębicki zespół pokonał na własnym boisku Star Starachowice.

Pierwszy gol padł po tym, jak Jakub Bator wywalczył rzut karny, a Mateusz Geniec nie zmarnował okazji. W końcówce pierwszej odsłony do siatki trafił Krzysztof Zawiślak, ale radość miejscowych została zgaszona przez liniowego, który dopatrzył się spalonego. Biało-zieloni błyskawicznie poprawili kolejną akcją, z prawej strony dośrodkował Zawiślak, a wykończył Dominik Kulon, zdobywając gola w czwartym meczu z rzędu.

Po przerwie dębiczanie cofnęli się, goście napierali i po pięknym strzale z rzutu wolnego zdobyli kontaktowego gola. Trochę więcej spokoju miejscowym mógł dać w 83 min. Kacper Maik, ale jego strzał nogami obronił Miazek. W doliczonym czasie Maik poprawił się, wykorzystując dośrodkowanie Jakuba Strózika.

- Zagraliśmy chyba najsłabsze spotkanie, odkąd jestem w Starze. Wprowadziliśmy dużo chaosu, niewymuszonych strat. Nie poznawałem swojego zespołu – komentuje Przemysław Cecherz, trener Staru.

- Pierwsza połowa wyglądała tak, jak sobie założyliśmy. W przerwie zdawaliśmy sobie sprawę, że przeciwnik nie ma nic do stracenia, zaryzykuje, podejdzie wyżej i że pewnie będzie to wyglądało jak tydzień temu, że będziemy często w niskiej obronie. Zespół spisał się dobrze w tej niskiej obronie. Było mnóstwo stałych fragmentów przeciwko nam, a nie było klarownych sytuacji. Po raz kolejny zmiany przyniosły spodziewany efekt. Odciążyły linię obrony, przenosiliśmy już częściej piłkę na połowę przeciwnika i w efekcie trzecia bramka po akcji rezerwowych – mówi Bartosz Zołotar, trener Wisłoki.

Wisłoka Dębica – Star Starachowice 3:1 (2:0)

Bramki: 1:0 Geniec 26-k. 2:0 Kulon 41, 2:1 Szynka 57, 3:1 Maik 90+1.

Wisłoka: Dziurgot – Geniec, Czarny ż, Bogacz, Grasza ż – Fedan, Łanucha (67 Siedlecki), Żmuda (81 Strózik ż)- Bator ż (67 Czernysz), Zawiślak (81 Maik), Kulon (74 Czerwiec ż). Trener Bartosz Zołotar.

Star: Miazek – Boniecki (89 Adamiak ż), Jagiełło, Kasperowicz, Styczyński – Żmudź (56 Wcisło), Puton ż (46 Duda), Hirniak ż, Kawecki (46 Lipka) – Szynka, Śliwiński (81 Mikos). Trener Przemysław Cecherz.

Sędziował Kuropatwa (Ruda Śląska). Widzów 450.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kadra Probierza przed Portugalią - meldunek ze Stadionu Narodowego

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24