Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Beton z autostrady trafiał na prywatne budowy. Policja zatrzymała złodziei

Bartosz Gubernat
KWP
Do pięciu lat więzienia grozi trzem mężczyznom zatrzymanym w związku z kradzieżami betonu przeznaczonego do budowy podkarpackiego odcinka autostrady A4.

Kradną nie tylko beton

Kradną nie tylko beton

W kwietniu podkarpaccy policjanci zatrzymali trzech mieszkańców Radymna, którzy od października ubiegłego roku kradli paliwo z maszyn budowlanych pracujących przy budowie autostrady A4. Sprawcy łącznie ukradli ponad 3 tys. litrów paliwa i akumulatory wartości ponad 22 tys. złotych.

- To była dobrze zorganizowana grupa. 23 - letni pracownik betoniarni z Ropczyc dbał o to, aby wszystko zgadzało się w dokumentach. 37 i 40-letni kierowcy firm spedycyjnych rozwozili towar do odbiorców. Cała trójka prowadziła akwizycję, rozdając potencjalnym klientom nawet swoje numery telefonów. A że sezon budowlany w pełni, na brak klientów nie narzekali - mówi Paweł Międlar, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Rzeszowie.

Ropczycka filia firmy "Bosta-Beton" powstała tu na potrzeby budowy podkarpackiego odcinka autostrady A4. Producent dostarcza beton firmie Budimex, która wykonuje odcinek "A4-ki" między Dębicą a Rzeszowem. Pierwsze sygnały o nadużyciach w wytwórni dotarły do policjantów z KWP w Rzeszowie kilka tygodni temu. Handel kradzionym towarem trwał jednak znacznie dłużej - co najmniej od marca. Jak działali złodzieje?

- Kierowcy legalnie dostarczali beton z wytwórni na plac budowy autostrady. Ale na miejscu nie opróżniali "betoniarek" do końca. Reszta ładunku, nierzadko nawet połowa trafiała do klientów - tłumaczy P. Międlar.

Jak ustalili policjanci, złodzieje sprzedawali beton po 120-140 zł za kubik, czyli za połowę jego rynkowej wartości. Z zeznań oraz dokumentów zabezpieczonych po przeszukaniu mieszkań wszystkich zatrzymanych wynika, że nabywców znalazło kilkaset metrów sześciennych kradzionego betonu.

- Ich kara także nie ominie. Odpowiedzą za paserstwo. Niewykluczone, że w tej sprawie będą kolejne zatrzymania. Sprawdzamy bowiem, czy z trójką mężczyzn nie współpracował ktoś na budowie. Skąd takie podejrzenia? Zastanawia fakt, że nikt z pracujących przy autostradzie nie zauważył braków - mówi Paweł Międlar.

Sprawę wyjaśniają także przedstawiciele firmy produkującej beton. Informacji przekazanych przez policję nie chcą komentować. Przekonują, że wykonawca autostrady nie poniósł strat.

- Przynajmniej na razie nic na to nie wskazuje. Jak ustaliliśmy, złodzieje okradali wyłącznie naszą firmę, z resztą sami poprosiliśmy policję o wszczęcie postępowania. Jeżeli zarzuty się potwierdzą, 23-latek, który był u nas zatrudniony oczywiście natychmiast straci pracę. Zarówno od niego, jak i dwójki kierowców będziemy domagać się pokrycia strat - zapewnia Bernard Florek z "Bosta-Beton".

Jak ustaliliśmy, zatrzymani w czwartek mężczyźni wpłacili kaucję i wrócili na wolność. Mają dozór policyjny.

- Zgodzili się dobrowolnie poddać karze. Na dzisiaj grozi im do pięciu lat więzienia, ale ostateczne zarzuty sformułujemy po dokładnym zbadaniu sprawy. Będą zależały przede wszystkim od wartości strat - mówi Zygmunt Zięba, zastępca Prokuratora Rejonowego w Ropczycach.

Jak zapewnia Joanna Rarus z rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, o opóźnieniu lub obniżeniu jakości budowanej autostrady nie ma mowy.

- Nas obowiązuje umowa podpisana z wykonawcą, a ta jest realizowana zgodnie z planem. Ewentualne nieprawidłowości firma musi sobie wyjaśnić sama. Problem zaistniał bowiem na linii wykonawca - podwykonawca, a nie wykonawca - GDDKiA. Skarb państwa na kradzieżach nie ucierpiał - tłumaczy J. Rarus.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24