Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezrobotni z Podkarpacia nie chcą bonów na zasiedlenie

Małgorzata Motor
sxc.hu
W podkarpackich urzędach pracy brakuje chętnych na bony na zasiedlenie. Młodzi ludzie, choć mogą dostać nawet 7 tys. zł, nie chcą się przenosić.

Bony na zasiedlenie mają pokryć koszty zamieszkania. Dostanie je bezrobotny, który znajdzie pracę minimum na pół roku i co najmniej 80 km od miejsca zamieszkania lub gdy czas dojazdu w obie strony transportem zbiorowym przekroczy co najmniej 3 godziny dziennie.

Powiatowy Urząd Pracy w Łańcucie, jako jeden z pierwszych na Podkarpaciu, ogłosił nabór wniosków na tego rodzaju wsparcie.

- Zainteresowanie jest zerowe. Pieniądze, które przeznaczyliśmy na bony, musieliśmy przełożyć na inny rodzaj pomocy, m.in. na bony stażowe, doposażenie miejsca pracy, dotacje na założenie własnej działalności gospodarczej - mówi Marek Kuźniar, dyrektor PUP w Łańcucie.

Dlaczego nie ma chętnych? - Bezrobotni są przez nas informowani o tego rodzaju bonach. Na pewno więc nie można tłumaczyć małego zainteresowania tym, że nie wiedzą o bonach. Powód jest więc tylko jeden: bezrobotni po prostu nie chcą się przemieszczać - nie ma wątpliwości dyrektor.

Osoba bezrobotna może maksymalnie otrzymać ok. 7 tys. zł. Z tej pomocy mogą skorzystać jednak wyłącznie młodzi ludzie do 30. roku życia.

- Po drugiej stronie Wisły zarobki są znacznie wyższe. Pytanie, czy absolwent znajdzie tam pracodawcę, który zapłaci mu od razu kilka tysięcy złotych. Powiedzmy sobie szczerze: tylko wysokie zarobki mogą sprawić, że ktoś przeniesienie się za pracą - podkreśla Kuźniar.

Zainteresowanie bonami jest niewielkie również w innych urzędach pracy. W Jarosławiu na przykład znalazły się raptem dwie chętne osoby, a w Stalowej Woli, choć pieniądze wciąż są do wzięcia, nie ma obecnie ani jednej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24