Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biciem w bęben witają Wielkanoc

Stanisław Siwak
Zabytkowy bęben w Wielopolu przechowują miejscowi strażacy, a w czasie Świąt Wielkanocnych, w uroczystych strojach straży grobowej biciem w bęben oznajmiają mieszkańcom, że już czas na rezurekcję.
Zabytkowy bęben w Wielopolu przechowują miejscowi strażacy, a w czasie Świąt Wielkanocnych, w uroczystych strojach straży grobowej biciem w bęben oznajmiają mieszkańcom, że już czas na rezurekcję. Krystyna Baranowska
Jedni twierdzą, że bęben, podarował mieszkańcom Wielopola król Jan III Sobieski wracając spod Wiednia. Inni są przekonani, że miał ostrzegać mieszkańców przed zbliżającymi się zagonami tatarskimi.

Od 300 lat bęben zrósł się z Wielkanocą w Wielopolu. Nikt w okolicy nie wyobraża sobie świąt bez głośnego bębnienia na rezurekcję i pod kaplicą na wzgórzu św. Jana.

- Nie wiadomo, w jakich okolicznościach zrodziła się tradycja wielkanocnego bicia w bęben. Ten zwyczaj kultywowany jest od kilku wieków. A na widowisko obrzędowe zjeżdżają w czasie świąt ludzie z całej okolicy - opowiada Marcin Świerad, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Wielopolu Skrzyńskim.

Strażacy w roli głównej

Honorową wartę przy grobie Chrystusa w Wielkim Tygodniu pełnią miejscowi strażacy. Wyposażeni są w mundury, ozdobne hełmy ozdobne i halabardy. Rozprowadzający ma zabytkową szablę z czasów cesarza Franciszka Józefa. Strażacy opiekują się też zabytkowym instrumentem, który pełni tak ważną rolę w czasie świat.

Historia straży pożarnej w Wielopolu sięga 1833 roku, kiedy to pożar doszczętnie strawił miasteczko. Po raz pierwszy zorganizowano wtedy ochotników do walki z ogniem. W 1897 roku probostwo w Wielopolu objął ksiądz Józef Radoniewicz. Z jego inicjatywy powstała straż pożarna z prawdziwego zdarzenia, wyposażona w sprzęt gaśniczy i mundury. Nosiła nazwę straży ogniowej, a strażacy zwani byli fajermanami. Jednostka w okresie międzywojennym miała nawet własną orkiestrę dętą. Dziś kolejne pokolenia wielopolan kontynuują tradycję.

Bębnią całą noc

Strażacy w Wielkim Tygodniu pełnią wartę przy grobie Chrystusa. O północy w Wielką Sobotę zbierają się, głośno bębnią w bęben, obchodzą kościół wokoło i śpiewają religijną pieśń "Wesoły nam dziś dzień nastał".
Całą noc z Wielkiej Soboty na Niedzielę Wielkanocną strażacy chodzą z bębnem od domu do domu. Głośnymi uderzeniami w instrument oznajmiają gospodarzom Wielkanoc i zapraszają na rezurekcję.

Do tradycji należy gościnne przyjęcie strażaków niosących bęben przez mieszkańców Wielopola. Gospodarze zaszczyceni wizytą częstują druhów w myśl zasady, czym chata bogata. Niektórzy czynią to z takim zapałem, że pod koniec tej wędrówki wykruszają się nawet najtwardsi strażacy. I zdarzało się już, jak opowiadają starsi mieszkańcy, że bęben z trudem docierał rankiem do kościoła, albo nie docierał w ogóle, bo nie miał, kto go donieść. Jednak podobno to rzadkie przypadki.

Godzinę przed rezurekcją uczestnicy przychodzą pod kościół. Bębnieniem i śpiewem kończą pierwszą część obrzędu. W dawnych czasach, gdy wierni nie mieli zegarków w ten sposób zwoływano wiernych na nabożeństwo.

Pamięć o epidemii

Po obiedzie wielkanocnym strażacy wyruszają z bębnem na wzgórze św. Jana. Tam bębnieniem wzywają pod figurę wiernych z wioski i okolicy. Ludzie idą na uroczystość zwaną Meus, czyli droga. Cały czas przy odgłosach bębna śpiewają pieśni wielkanocne, a potem modlą się do św. Rozalii, patronki od morowego powietrza. Wszyscy udają się też na stary cmentarz zmarłych na cholerę. Odprawiają modły za tych, którzy zostali pochowani w czasie epidemii ponad sto lat temu.

Jak benben trafił do Wielopola?

Tradycja głosi, że wracając z wyprawy wiedeńskiej w 1683 roku król Jan III Sobieski zatrzymał się w Wielopolu na odpoczynek. W podziękowaniu za gościnę podarował mieszkańcom bęben turecki. Według regionalistów, bardziej prawdopodobna jest wersja, że zdobyczny na Turkach bęben zostawił w Wielopolu, jeden z oddziałów Sobieskiego.

Inni twierdzą, że instrument został zdobyty w czasie potyczek z Tatarami, a potem ostrzegał mieszkańców przed najazdami.

Historyczny bęben ma średnicę 90 cm i wysokość 60 cm. Wykonany jest z blachy miedzianej, na którą naciągnięto kozią skórę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24