Tylko 3 proc. Polaków w wieku 15 lat i więcej nie ma ani telefonu komórkowego, ani stacjonarnego, ani dostępu do internetu - wynika z ostatnich badań. Najczęściej korzystamy z telefonu komórkowego - ma go 92 proc. Polaków, a w ciągu roku odsetek ten wzrósł o 4 proc. Stacjonarne telefony zachowały się jeszcze w 24 proc. gospodarstw domowych. 69 proc. Polaków korzysta z internetu (11 proc. więcej niż przed rokiem). Aktywnych telefonów komórkowych jest w Polsce ok. 57 mln egzemplarzy.
- Telefon stacjonarny jeszcze mam, chyba z przyzwyczajenia, bo wszyscy bliscy w rodzinie mają komórki, a połączenia na nie są coraz tańsze - opowiada 60-letnia Stanisława Kiełek z Opola. To właśnie przyzwyczajenie jest najczęstszym powodem, dla którego trzymamy w domach telefony stacjonarne. Najwięcej zwolenników mają wśród seniorów, ale i u nich tracą na popularności. W ciągu roku odsetek korzystających z tradycyjnych telefonów w wieku 50+ spadł z 40 do 30 proc.
Przybywa za to osób w tej grupie korzystających z komputerów i internetu.
- Dzięki Skype’owi mogę kontaktować się twarzą w twarz z dziećmi i wnukami za granicą, więc nauczyłam się używać tego programu - mówi Wanda Sulik z Ozimka, która od 7 lat korzysta też z komórki.
Urząd Komunikacji Elektronicznej zlecił też sprawdzenie wpływu telefonów komórkowych na organizm człowieka. Badano 10 modeli, dedykowanych głównie seniorom i dzieciom. W żadnym z nich poziom pochłaniania energii elektromagnetycznej, tzw. współczynnik SAR, nie przekroczył uznawanych za szkodliwe 2 W/kg.
SAR informuje o tym, jak dużo energii wypromieniowanej przez telefon komórkowy absorbowane jest przez organizm użytkownika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?