nagrody
nagrody
Andrzej Krysiak, komendant koszalińskiej Straży Miejskiej, potwierdza, że prezydent nie po raz pierwszy wyróżnił funkcjonariuszy z jego jednostki. Dwa lata temu też przyznał nagrodę pieniężną za podobną akcję. Gratulujemy koszalińskim strażnikom i życzymy, by nie spoczywali na laurach.
Zbigniew Śliwiński zatrzymał bandziora, który napadł na inną osobę z nożem w ręce. Wszystko działo się 7 grudnia. Sprawca przystawił nóż do szyi ofiary i ukradł łańcuszek (informowaliśmy o tym). Teraz prezydent Koszalina docenił strażnika i wręczył mu 500 zł nagrody.
- Czuje się pan bohaterem?
- Bez przesady, to moja normalna praca. Ale fakt, przykro mi się zrobiło, gdy nikt wcześniej o mnie nie wspomniał, a tylko o policjantach, którzy wzięli udział w zatrzymaniu.
- Więcej pan ma takich akcji na swoim koncie?
- Tak, m.in. udział w zatrzymaniu poszukiwanego na ul. Waryńskiego. Mamy wspólne patrole z policją. Jest wezwanie - jedziemy. Przecież nie zostawię kolegi bez wsparcia.
- Jak było tym razem?
- Dostaliśmy telefon. Pojechaliśmy na miejsce. Po schodach, z domu schodził mężczyzna, za nim kolejny. Wiedziałem, że ten drugi, to ten nożownik. Ja szedłem pierwszy. Ćwiczyłem wcześniej krav magę (izraelska sztuka walki - dop. aut.), wiedziałem więc, co robić. On się nas kompletnie nie spodziewał. Zaskoczyłem go, błyskawicznie wykręciłem ręce i skuliśmy mu je kajdankami. Potem zawieźliśmy do komendy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?