Biegaj zdrowo - przygotuj się z nami: Zimowe bieganie hartuje organizm

"Biegaj zdrowo - przygotuj się z nami"

"Biegaj zdrowo - przygotuj się z nami"

To akcja, której celem jest propagowanie zdrowego stylu życia oraz aktywności sportowej. Ewelina Wojtas-Kędzierska i Mirosław Grabowski to czytelnicy Nowin, którzy dzięki nam po raz pierwszy wystartują w zawodach biegowych. Od czterech tygodni trenują pod okiem Krzysztofa Wróbla, rehabilitanta i specjalisty przygotowania motorycznego z Centrum Rehabilitacji Medycznej REH-MEDIQ w Tyczynie i Michała Gąsiorskiego, trenera biegów długodystansowych, specjalisty ze sklepu Biegomaniak. Oni przygotowują naszych Czytelników do biegu w Półmaratonie Rzeszowskim 6 kwietnia 2014 roku (dystans: 21,097 km).

- Jak zimą ubierać się na bieganie, aby nie nabawić się choroby?

- Od czasu, kiedy biegam (około 11 lat) nie chorowałem. To tyko dowód na to, jak zimowa aktywność fizyczna na świeżym powietrzu wzmacnia nasz organizm. Na pewno nie należy ubierać się ani za grubo, ani zbyt lekko. Kiedy wychodzimy z domu, mamy odczuwać chłód. W trakcie biegania na pewno się rozgrzejemy. Chodzi o to, aby się nie przegrzać. Najłatwiej złapać przeziębienie w momencie, kiedy po skończonym treningu stoimy nadal na mrozie. Ważne, by nasza kurtka lub bluza była z wysoką stójką, która będzie chroniła szyję. Najważniejsze jednak to chronić głowę i dłonie, przez które tracimy najwięcej ciepła. Nie zapominajmy również o diecie bogatej w witaminy.

- Czy buty do biegania przemakają?

- To zależy, czy mamy obuwie, które jest wyposażone w cholewkę z membraną. Producenci obuwia biegowego robią niektóre modele właśnie z membraną, dzięki której zachowamy suche stopy. Problem pojawia się w momencie, kiedy śnieg lub woda dostanie się górą do buta. Wtedy woda z wnętrza już tak szybko nie odparuje, jak w przypadku tradycyjnej cholewki.

- Jak właściwie zadbać o nogi i stopy?

- Pamiętajmy, aby chronić stawy przed wyziębieniem, np ubierając bieliznę termoaktywną. Jeżeli chodzi o stopy, to zależy, czy bardzo nam marzną. Jeśli tak, to polecam ubierać grubsze skarpety lub dwie pary. Ważne jest, by skarpety były wyższe i dały się naciągnąć ponad kostkę, by chronić przed zimnem ścięgno Achillesa.
- Czapka jest konieczna?

- Tak, ewentualnie możemy założyć opaskę - jeśli mamy dużo włosów lub nie odczuwamy aż tak bardzo zimna. Uszy trzeba chronić.

- Jak zabezpieczyć ręce i twarz?

- Ręce można kremować tłustymi kremami bez dodatku wody. Nie zapominamy o rękawiczkach. W zależności od tego, czy jesteśmy "zmarzluchami", czy nie. Jednym wystarczą cienkie rękawiczki, inni potrzebują trzech par. Twarz, szczególnie usta, nos i policzki polecam zabezpieczyć wazeliną. W przypadku dużego mrozu zawsze można naciągnąć np. komin na twarz.

- Twoje porady na mrozy?

- W mrozy ubierajmy się na tzw. cebulkę. Lepiej ubrać 3-4 cienkie warstwy niż jedną grubą. Między jedną a druga warstwą tworzy się wolna przestrzeń, którą wypełnia powietrze, które świetnie izoluje. Pamiętajmy, aby każda warstwa była z materiałów technicznych, które odprowadzają wilgoć na zewnątrz. Nie ubierajmy bawełnianych T-shirtów.

- A jeśli podczas treningu zrobi się gorąco?

- To zdejmij rękawiczki. Nie rozsuwajmy się za bardzo i pod żadnym pozorem nie zdejmujmy nakrycia głowy. Jeżeli wykonujemy trening np. na stadionie, to warto zaraz po nim ubrać suchą kurtkę lub wiatrówkę. Jeśli biegamy jakieś odcinki, to między kolejnymi seriami, narzućmy coś na siebie. Przed mocniejszymi treningami rozgrzejmy się dokładnie. Po przyjściu do domu, nie wchodźmy od razu pod ciepły prysznic.