Biegun i Jagiełło "lepsi" od Kowalczyk i Małysza

Odradujący w Krakowie Walny Zjazd Delegatów Polskiego Związku Narciarskiego nadał 19 osobom zasłużonym dla związku tytuł Członka Honorowego PZN.

W tej grupie znaleźli się m.in: pierwszy polski złoty medalista Zimowych Igrzysk Olimpijskich Wojciech Fortuna oraz pierwszy mistrz świata w biegach narciarskich Józef Łuszczek, czy pierwszy w ogóle medalista ZIO Franciszek Gąsienica Groń oraz najlepszy alpejczyk w historii polskiego narciarstwa Andrzej Bachleda Curuś.

W gronie wyróżnionych znalazły się też "rodzynki" z Podkarpacia - Stefania Biegun i Władysław Jagiełło. Justyna Kowalczyk i Adam Małysz na taki honor, zdaniem Kapituły PZN, jeszcze nie zasłużyli.

Biegun to biegaczka narciarska, trzykrotna uczestniczka igrzysk olimpijskich (1960-1968), która reprezentowała Polskę wielokrotnie podczas mistrzostw świata. Najlepsze wyniki osiągnęła w reprezentacyjnych sztafetach (MŚ 1958 - 4. miejsce, MŚ 1962 - 4. miejsce, ZIO 1964 - 7. miejsce, MŚ 1966 - 7. miejsce, ZIO 1968 - 5. miejsce, MŚ 1970 - 8. miejsce).

Była też indywidualną mistrzynią Uniwersjady w 1962 roku oraz wicemistrzynią w sztafecie. 26-krotna mistrzyni Polski. Po zakończeniu kariery zawodniczej pracowała jako trenerka.

Jagiełło to sędzia międzynarodowy, wieloletni członek Zarządu Okręgu Podkarpackiego. Był niestrudzonym organizatorem zawodów. W ciągu 50 lat sędziował wiele zawodów krajowych i międzynarodowych.

Wychowawca wielu sędziów, autor książki pt. "60 lat Podkarpackiego Związku Narciarskiego w Krośnie 1944-2004". W 2011 roku wyróżniony Dyplomem Sędziego Honorowego PZN.
- To dla nas ogromny zaszczyt i wyróżnienie - powiedział Stanisław Nahajowski, prezes Podkarpackiego Związku Narciarskiego.

Przyznano za to dwie godności pośmiertnie. Bronisław Czech i Stanisław Marusarz uznani zostali Ikonami Związku.