Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bieszczadzcy ratownicy GOPR testowali „snow-biki”. Takie pojazdy przydałyby się im w zimie [ZDJĘCIA]

Dorota Mękarska
Dorota Mękarska
Ratownicy GB GOPR przez dwa dni testowali "snow-biki" w Bieszczadach
Ratownicy GB GOPR przez dwa dni testowali "snow-biki" w Bieszczadach fot. Mirosław Piela
Ratownicy z Grupy Bieszczadzkiej GOPR przez dwa dni testowali pojazdy zwane „snow-bikami”. Są one na wyposażeniu Grupy Podhalańskiej, ale w Bieszczadach również bardzo dobrze by się sprawdziły.

Snow-bike to inaczej motocykl z płozami. Zamiast przedniego koła pojazd posiada nartę, a z tyłu znajduje się gąsienica.

Dla ratowników i amatorów ekstremalnej jazdy po śniegu

Dwa takie pojazdy w zeszłym roku trafiły na Podhale, ale z pojazdów korzystają nie tylko ratownicy, lecz także amatorzy „białego szaleństwa” i sporów ekstremalnych, gdyż „snow-biki” umożliwiają wykonywanie ewolucji na białym puchu.

Ratownicy z Podhala wydali pojazdom pozytywną opinię, więc przez dwa dni bieszczadzcy goprowcy testowali je u siebie.

– Jest to maszyna dużo lżejsza od tradycyjnego skutera śnieżnego, bardziej zwrotna, co ma znaczenie w trudnym terenie i podczas manewrowania między drzewami – podkreśla Krzysztof Szczurek, naczelnik Grupy Bieszczadzkiej GOPR.

„Snow-bike” jest też szybszy niż skuter, co ma olbrzymie znaczeniu w walce z czasem.

– Ratownicy ze szpicy mogą szybko dotrzeć do poszkodowanego, zaopatrzyć go i czekać na dotarcie pozostałych, którzy zwiozą go w dół – dodaje naczelnik.

"Snow-biki" nie są tanie

Pojazd nie służy do transportowania poszkodowanych, ale czas dotarcia do osób potrzebujących w górach pomocy ma szczególne znaczenie w zimie, gdy liczy się każda minuta.

Jak podkreśla naczelnik, „snow-biki” ułatwiłby też ratownikom poruszanie się w górach skuterami, gdyż te ostatnie mogłyby jechać po śladzie założonym przez „snow-bika”, co wyeliminowałoby w dużym stopniu problemy z zakopywaniem się skuterów w śniegu.

Testy wypadły bardzo pomyślnie, ale „snow-biki” nie należą do tanich. Koszt profesjonalnego pojazdu to kwota około 90 - 100 tys. zł.

Ratownicy GB GOPR przez dwa dni testowali "snow-biki" w Bieszczadach

Bieszczadzcy ratownicy GOPR testowali „snow-biki”. Takie poj...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24