Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bieszczadzkie miejscowości „czyszczone” z pomników ku pamięci poległych w walkach z UPA. Poseł Lewicy interweniuje

Andrzej Plęs
Andrzej Plęs
Z Leska pozbyto się pomnika ku pamięci 52 milicjantów, zabitych w ciągu dwóch powojennych lat, również przez UPA.
Z Leska pozbyto się pomnika ku pamięci 52 milicjantów, zabitych w ciągu dwóch powojennych lat, również przez UPA. Archiwum
Z bieszczadzkich miejscowości znikają pomniki, obeliski, tablice, upamiętniające milicjantów i żołnierzy, którzy w powojennych latach zginęli w walkach z bandami UPA. Poseł Lewicy chce wiedzieć – dlaczego, na podstawie czyjej i jak umotywowanej decyzji.
  • Z Łubnego (gm. Baligród) zniknął pomnik, upamiętniający 30 żołnierzy Wojsk Ochrony Pogranicza, zamordowanych 1 kwietnia 1947 r. przez bandę UPA.
  • Z Leska pozbyto się pomnika ku pamięci 52 milicjantów, zabitych w ciągu dwóch powojennych lat, również przez UPA.
  • W Zatwarnicy (gm. Lutowiska) nie ma już pomnika, postawionego 6 milicjantom, którzy zginęli w 1944 r. z rąk ukraińskich nacjonalistów.
  • W Żohatyniu (gm. Bircza) próżno już szukać pomnika, poświęconego 5 milicjantom, poległym w walkach z UPA.
  • Mieszkańcy Stubna nie będą mieli już gdzie czcić pamięć miejscowych milicjantów, którzy 1 latach 1944-47 zginęli bądź zostali pomordowani przez brygady banderowskie. Każda z tych instalacji z imienia i nazwiska wymieniała poległych bądź zamordowanych.

PRZECZYTAJ TEŻ:

Poseł Lewicy Wisław Buż zwrócił do dyrekcji rzeszowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej o przesłanie pełnej dokumentacji, dotyczącej tych obiektów. Identycznej treści wniosek otrzymała też Ewa Leniart, wojewoda podkarpacka.

- Mamy sygnały od mieszkańców tych miejscowości, że nagle z ich sąsiedztwa zniknęły pomniki, wymieniające z imienia i nazwiska tych poległych, chcę znać powody i okoliczności tych decyzji, bo w imieniu tych mieszkańców czuję się do tego zobowiązany. Oni nie rozumieją, dlaczego tak się stało, w imię jakich uzasadnień

– wyjaśnia motywy swojej interwencji poseł
Wiesław Buż.

Wspomina, że lokalne społeczności są konsekwencjami tych decyzji zbulwersowani. Pytają, dlaczego nikt w tej sprawie nie interweniuje. A przecież polegli byli z ogromnej większości ich krajanami, krwawe wydarzenia powojennych lat stały się istotnymi elementami historii ich małych ojczyzn, zacieśniały więzy wspólnotowe, a rocznice tych zdarzeń w lokalnej tradycji były od lat okazją do organizacji uroczystości upamiętniających.

- I zawsze uczestniczył w nich tłum ludzi – zapewnia. – I wcale nie z obowiązku, ale z potrzeby serca.

POLECAMY:

Poseł dodaje, iż również aktywiści środowisk lewicowych, również on sam, przez lata jeździli do Baligrodu, Birczy, Lutowisk na uroczystości upamiętniające poległych, a organizowane przez lokalne społeczności.

- Moje wystąpienie do IPN i pani wojewody, to – zakładam – dopiero pierwszy krok – zastrzega Wiesław Buż. – Jeśli zapoznamy się z dokumentacją, poznamy źródła takich decyzji i kto konkretnie zdecydował o likwidacji tych pomników, to być może będziemy domagać się ich powrotu na te same miejsca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bieszczadzkie miejscowości „czyszczone” z pomników ku pamięci poległych w walkach z UPA. Poseł Lewicy interweniuje - Nowiny

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24