Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bilard. Mirek Dąbrowski królem Masters. Jakub Mierzwa blisko rozbicia banku w Jackpocie. Duże emocje w Ósemce

Tomasz Ryzner
Mirosław Dąbrowski okazał się najlepszy w Ósemce
Mirosław Dąbrowski okazał się najlepszy w Ósemce Archiwum
Wiosną wystąpił w finale Masters, ale musiał w nim uznać wyższość Pawła Wrońskiego. W kolejnej edycji ponownie dotarł do głównej rozgrywki i tym razem był górą. Mowa o Mirosławie Dąbrowskim, który w turnieju Masters wieńczącym kolejną edycję turnieju „Nie lubię poniedziałku” pokonał Roberta Peckę.

W drodze do meczu z Robertem Mirek pokonywał kolejno Romana Gałuszkę (15:4), Janusza Stawarza (13:7), a w trzeciej rundzie Sławomira Bartka (11:9). W tym pojedynku „Miro” miał mocno pod górkę, a w pewnym momencie był już jedną nogą na lewej stronie drabinki turniejowej.

- Było już bardzo źle, bo przegrywałem trzy do dziewięciu. Myślałem, że trzeba będzie się ratować po lewej stronie, ale Sławek wyciągnął do mnie rękę, popełnił błędy i wygrałem przegrany mecz – wyjaśnia Mirek, który w półfinale trafił na Pawła Wrońskiego i zrewanżował się mu za porażkę z wiosny, wygrywając 14:8.

Robert na dzień dobry pokonał Bartosza Drążka (15:8), następnie miał łatwe przeprawy w meczach ze Sławomirem Pasternakiem (14:2) i Arkadiuszem Nawojskim (13:4). W półfinale emocji było zdecydowanie więcej; Robert wygrał wojnę nerwów z Sebastianem Krupą (13:12).

Finał był ciekawy, ale z czasem zaczęła się rysować przewaga Mirka. W pewnym momencie Robert uznał, że sprawa jest już ostatecznie przegrana i poddał partię. Do protokołu wpisano wynik 12:8 dla Mirka.

W turnieju Masters nie mogło zabraknąć losowania Jackpota. Okazję do rozbicia banku i podniesienia ze stołu kwoty, która rośnie od kilku dobrych edycji, otrzymał Jakub Mierzwa. I trzeba podkreślić, że był dosłownie o włos od zaliczenia partii w z kija i uzyskania wielkiej wygranej. Pod koniec partii na stole została już tylko czarna bila i „dziewiątka”.

Problem polegał na tym, że Kuba miał białą na wprost czarnej, a tym samym nie mógł łatwo wyjść na „dziewiątkę”. Podjął jednak ryzyko, chciał spozycjonować białą, ale uderzając spod bandy spudłował uderzenie i szansa przepadła.

Kolejna edycja NLP rozpocznie się w 2019 roku.

POPULARNE NA NOWINY24.PL/SPORT:

Co wiesz o rzeszowskim sporcie? [QUIZ]

Zgody i kosy kibiców piłkarskich [QUIZ]

Największe tragedie podkarpackich sportowców w XXI wieku

ZOBACZ TAKŻE: Prezes Speedway Stali Rzeszów o nowym składzie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24