Bilard. Reslogistic Trójkąt Rzeszów mały krok od awansu do ekstraklasy

Ostatecznie jednak po wygranej w pierwszym meczu 2:1, w drugim ulegli Green Clubowi Gdańsk 1:2 i z fetą muszą poczekać do ostatniej kolejki, kiedy to zmierzą się na wyjeździe z Papa Gusto Opole.

W tabeli prowadzi Akademia Bilardowa Rokietnica (k. Poznania), mająca na koncie 31 punktów. Drużyna znad Wisłoka zgromadziła ich 28 i jest wiceliderem. Taki sam dorobek ma House of Pool Warszawa, ale w ostaniej kolejce pauzuje.

- Jesteśmy blisko celu. Wystarczy jedna wygrana któregoś z nas, albo zdobycie 37 małych punktów, aby zapewnić sobie awans - informuje Krzysztof Drąka, zawodnik rzeszowskiego 1-ligowca.

Papa Gusto nie będzie łatwym rywalem; zgromadziło 22 punkty i skóry na pewno łatwo nie odda, bo gdyby zagrało perfekcyjny mecz i wygrało dwa razy po 3:0 (i wysoko w pojedynczych grach), samo uzyskałoby promocję do najwyższej ligi. Akcje rzeszowskiej drużyny zwiększa fakt, że w jej szeregach wystąpi Wadim Patsura, bilardzista rodem z Kijowa, były mistrz Europy. Mecz odbędzie się 24 listopada.

W samym starciu z Green Clubem w pierwszym meczu swe pojedynki wygrał wspomniany Drąka (10:6 z Pawłem Boguszewskim w odmianie 10-bil) oraz duet Bartosz Bielec/Krystian Tanasiewicz, który w deblu pokonał 10:4 Łukasza Guzowskiego i Roberta Lecha. W odmianie 8-bil Jakub Dobrowolski uległ 3:10 Kamilowi Spisze.

W starciu nr 2 ponownie nie zawiódł Drąka, który ograł 10:7 Guzowskiego. W 8-bil Spicha znów postawił na swoim, pokonując 10:7 Bielca. Najbardziej szkoda gry podwójnej, bo para Tanasiewicz/Szymon Sadlik w meczu z Boguszewskim i Lechem przegrała tylko 9:10.

Pozostałe: Akademia Bilardowa Rokietnica - 147 Break autazeszwajcarii.pl Warszawa 2:1 i 3:0, TCF HUB Kraków - Zakręcona Bila Sempire Poznań 2:1 i 2:1, PERI - Mak Marketing Tomaszów Mazowiecki - House of Pool Warszawa 0:3 i 1:2.