Biznes dostanie pieniądze, by wprowadzać innowacje

To właśnie one wraz z instytucjami otoczenia biznesu mogą składać wnioski o dofinansowanie w ramach zadania „Badania przemysłowe, prace rozwojowe i ich wdrożenia”. Składa się ono z dwóch konkursów. Pierwszy to dotacje na infrastrukturę badawczo-rozwojową, czyli na sprzęt i wyposażenie zaplecza badawczego.

– Chodzi o to, by firmy miały własne działy rozwoju, by prowadziły tam prace nad innowacyjnymi produktami lub usługami. Po to, by być jeszcze bardziej konkurencyjne na rynku – tłumaczy Paweł Hayn z urzędu marszałkowskiego w Rzeszowie. – To ma również ogromne znaczenie dla regionu. Firmy wprowadzające pionierskie rozwiązania technologiczne to dla gospodarki najlepszy impuls do rozwoju – dodaje.

Drugi konkurs przewiduje dotacje na przeprowadzenie badań w nowo utworzonych pomieszczeniach, a także uruchomienie pierwszej produkcji i wprowadzenie na rynek innowacyjnych produktów powstałych w wyniku badań. Pierwszy konkurs, zwany potocznie infrastrukturą B+R, ruszy w najbliższych dniach, kolejny, czyli prace B+R, zaplanowany jest na ostatni kwartał roku. Ogłoszeń należy szukać na stronie internetowej RPO.

Podstawowym warunkiem otrzymania dotacji jest to, by projekt wpisywał się w jedną z trzech specjalizacji naszego regionu. W przypadku Podkarpacia są to: lotnictwo i kosmonautyka, sektor IT i jakość życia, na którą składają się działania związane z produkcją zdrowej żywności, ekoturystyką i wypoczynkiem. Maksymalna kwota, którą może dostać firma, zależy od tego, jak wyliczy swoje wydatki. Ich maksymalna wartość ma wynosić 10 mln zł. Mikro- i małe przedsiębiorstwa mogą dostać 70 proc. tej kwoty, średnie – 60 proc., a duże – 50 proc. Reszta to wkład własny firmy.

Specjaliści z urzędu marszałkowskiego opracowali listę wydatków, które są dopuszczone w tym konkursie. Wśród nich oprócz sprzętu, aparatury i urządzeń badawczych o wartości powyżej 3,5 tys. zł są także: zakup patentów, oprogramowań komputerowych, roboty budowlane związane z adaptacją pomieszczeń na zaplecze badawcze, a także leasing na aparaturę i sprzęt.

Ekspert o dotacjach na badania i rozwój
PAWEŁ HAYN, GŁÓWNY PUNKT INFORMACYJNY FUNDUSZY UNIJNYCH URZĘDU MARSZAŁKOW¬SKIEGO W RZESZOWIE:
W swoim projekcie przedsiębiorcy muszą opisać, do jakich konkretnie badań będzie służyła im kupiona aparatura, jak będą prowadzone prace i jakie produkty w ich wyniku powstaną.

Przy ocenie projektów wysoko punktowana będzie współpraca z jednostkami naukowymi. Chodzi o to, by również kadra naukowa, np. uczelni, mogła prowadzić badania na zakupionym z unijnych środków sprzęcie. Im dłuższa i intensywniejsza będzie ta współpraca, np. obejmująca umowę wieloletnią, zatrudnienie pracownika naukowego na staż w firmie, tym więcej dodatkowych punktów można dostać. Podobnie jest ze współpracą z innymi przedsiębiorstwami – im większej liczbie firm wnioskodawca udostępni swoje zaplecze na prowadzenie własnych badań, tym więcej punktów dostanie. Maksymalnie może być ich aż 30. Wreszcie, jeżeli przedsiębiorca zgodzi się obniżyć wysokość dofinansowania, co wiąże się z większym wkładem własnym, dostanie więcej punktów. Za każdy 1 proc. dofinansowania mniej dostaje się 2 pkt ekstra, ale nie można przekroczyć 10.

Więcej o programie „Badania, prace rozwojowe i ich wdrożenia”
www.rpo.podkarpackie.pl

Więcej o funduszach:
**

**

Główny Punkt Informacyjny: Rzeszów – tel.: 17 747 64 15,
e-mail: [email protected]