Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Black hawk przegrał przetarg. PZL Mielec odpiera zarzuty MON

Stanisław Siwak [email protected]
Prezes PZl Mielec, Janusz Zakręcki (stoi w środku):- Oferowaliśmy armii nasz klejnot koronny.
Prezes PZl Mielec, Janusz Zakręcki (stoi w środku):- Oferowaliśmy armii nasz klejnot koronny. Fot. K. Łokaj
Nie słabną emocje związane z przetargiem stulecia na śmigłowce dla naszej armii. Konkurs wygrał francuski helikopter Caracal. Wśród przegranych znalazł się produkowany w Mielcu legendarny helikopter black hawk.

W specjalnym stanowisku zarząd PZL Mielec odpiera zarzuty resortu obrony dotyczące oferty Sikorskiego.
– Odrzucenie naszej oferty może mieć konsekwencje dla funkcjonowania PZL Mielec – zaznaczają zawiadujący mielecką fabryką.
W 2007 roku rząd  po kilkumiesięcznych negocjacjach zaprosił firmę Sikorsky do zakupu 100 proc. udziałów w PZL celem uratowania firmy oraz wprowadzenia produktu, z którym mogłaby dalej rosnąć. Był nim właśnie black hawk, który nie znalazł uznania polskich władz, mimo że 28 krajów świata używa go jako podstawowego śmigłowca wielozadaniowego.   Sikorsky analizuje teraz sytuację, co może mieć różne skutki dla mieleckiej fabryki.
Po ogłoszeniu decyzji MON w przestrzeni publicznej pojawiło się wiele wypowiedzi przedstawicieli ministerstwa, władz i ludzi polityki stawiających w niekorzystnym świetle konsorcjum PZL Mielec/Sikorsky Aircaft  Corporation.  Mielczanie zaznaczają, że nie zaoferowali w przetargu śmigłowca cywilnego. Black hawk nigdy takim nie był. Na świecie lata obecnie około 4000 tych maszyn, żadna z nich nie jest śmigłowcem cywilnym. Używają ich siły zbrojne lub organizacje paramilitarne – policja, straż graniczna, służby antynarkotykowe, itp. Od początku swojej historii black hawk był i nadal jest śmigłowcem przeznaczenia wojskowego. Tak został zaprojektowany, a jego modyfikacje są rezultatem doświadczeń zdobytych na polu walki. To ten sam black hawk, który był obecny w Polsce od 2014 roku i brał udział w manewrach wojskowych w ramach ćwiczeń Atlantic Resolve.

Nie oferowali malucha
Regulacje wewnętrzne koncernu UTC, właściciela Sikorsky i PZL Mielec, zabraniają sprzedaży broni. Mielczanie nie mogli zatem zaproponować uzbrojonego śmigłowca bezpośrednio, co wcale nie znaczy, że oferowali wariant cywilny, bo taki nie istnieje. Proponowali zakup broni przez rząd, u dowolnego polskiego producenta. Sikorsky zainstalowałby ją na śmigłowcach, zintegrował i w efekcie nasze wojsko otrzymałoby maszyny w pełni uzbrojone. Podobnie dzieje się przy wszystkich zakupach śmigłowców black hawk przez 28 państw świata. W żadnym z nich taki sposób instalowania broni na maszynach nie był problemem.
Mielczanie zapewniają, że z pewnością nie oferowali w przetargu „malucha”, kiedy MON zgłaszał zapotrzebowanie na „poloneza”. W ofercie znalazł się produkowany
w Polsce śmigłowiec, międzynarodowa wersja najnowocześniejszej odmiany
z rodziny black hawk. Sikorsky nigdy nie planował zaoferowania większej maszyny, o czym MON był dokładnie poinformowany. Nie mógł zaproponować śmigłowca o większych rozmiarach, choćby S-92, ponieważ jego cena jednostkowa sprawia, iż zakup planowanej przez wojsko liczby śmigłowców nie mieściłby się
w przeznaczonym na to budżecie. W dodatku nie jest on produkowany w Polsce.

Oferowali klejnot koronny
Sikorsky podjął więc decyzję o zaoferowaniu wojsku maszyny, która będzie pasowała do przedstawionego budżetu ministerstwa, bez konieczności zmniejszenia liczby kupowanych śmigłowców. W czasie walk, niesienia pomocy humanitarnej, czy innych misji, posiadanie mniejszych śmigłowców, ale w większej liczbie jest często bardziej preferowane. Proponowany helikopter spełniał wymagania armii w zakresie liczby przewożonych żołnierzy i możliwości przewożenia ładunku zewnętrznego.
Konsorcjum PZL Mielec/Sikorsky zapewnia, że zaproponowało Polsce „klejnot koronny”, legendarny śmigłowiec w najnowocześniejszej wersji. Podjęto taką decyzję mając na uwadze jakość tej maszyny, jej osiągnięcia oraz fakt, że jest już produkowana w Polsce i można dostarczyć wojsku pierwsze egzemplarze w 12 miesięcy od podpisania kontraktu.
 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24