- To były dwa ciężkie mecze, tak ciężkie jak cały ten sezon - mówi Michał Betleja, trener Błękitnych.
Ropczyczanie wyjechali do Rzeczycy już w piątek. Mimo to mecz rozpoczęli fatalnie. - Ja nie wiem co mam mówić, każdy mecz zaczynamy od dramatycznego przyjęcia. W ataku to każdy myśli, że będzie wbijał gwoździe, a zaraz potem nic nie wychodzi - złościł się Betleja.
W kolejnych dwóch setach nasz zespół nieco ochłonął i pokazał pełnię swoich możliwości. W III partii było nawet 20:9, gospodarze byli bezradni. Niestety Błękitni zbyt wcześnie pomyśleli o zwycięstwie i znów słabiej im wyszedł czwarty set. Na szczęście w tie-breaku znów zagrali bardzo dobrze kontrolując go w pełni.
CARO RZECZYCA - BŁĘKITNI ROPCZYCE 2:3 (25:22, 19:25, 18:25, 25:21, 9:15)
W pierwszym meczu 2:3 dla Błękitnych.
BŁĘKITNI: Sroka, P. Rusin, Kochan, Róg, Kotyla, Goryl, Marć (libero) oraz Stojek, W. Rusin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?